poniedziałek, 20 listopada 2023

Czym ja sobie na to zasłużyłam


       Wczoraj moje życie się znowu zatrzymało. Nieprzespana noc, wróciły leki uspakajające, książka leży, a ja nie potrafię czytać. Czy tak ma wyglądać moje życie do końca moich dni? Pocieszeniem może być jedynie to, że w takiej atmosferze i takich warunkach nie potrwa to długo. Przedsmak już miałam. A może nie warto walczyć? Kiedyś musi nastąpić koniec. 

4 komentarze:

  1. Pisz do nas,pisz dla mnie,pisz dla nas wszystkich którym ciężko.Pisz choćby ogólnikowo,pozornie o czymś innym.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Tą toksyczność musisz od siebie odgonić i być stanowcza nie poddawaj się - powiedz nie - nie bo i narzuć koniec dyskusji...musisz swe myśli gdzie indziej skierować ....i to Ty Elu musisz postawić ten mur ...ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu, kiedyś nastąpi koniec - oczywiste - ale niestety nie wiemy kiedy, bo na to by samemu wyznaczyć ten koniec potrzeba dużo za dużo odwagi, determinacji i możliwości. Więc trzeba pchać te taczki coraz bardziej pod górę. I wierzyć i mieć nadzieję, że przyjdzie dobra zmiana - kiedyś, nareszcie.
    Coś mi dziś smutno i melancholijnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Elu!
    Martwię się o Ciebie. Powinnaś szukać pomocy.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń