"Znaki szczególne" to jakby autobiograficzna opowieści trzydziestoletniej kobiety, czytaj autorki, która dorastała w ostatnich latach PRL i pierwszych latach przeobrażonej Polski. Zapis dokonujących się zmian od lat 80 -tych XX wieku do teraz. To wspomnienia socjalistycznych podwórek, zabaw na trzepaku, pożyczanych rowerów, kolekcjonowanych puszek po piwie aż do zachwytów i rozczarowania nową rzeczywistością. Wychowani w poczuciu równości i oswojeni z niedostatkiem, ale dorastający w atmosferze rywalizacji i wielkich szans, zakończonych często rozczarowaniem. Autorka z nostalgią wspomina własne dzieciństwo, losy rodziny, sąsiadów i bliskich, aby pokazać, jak głęboka,
nastąpiła transformacja życia w Polsce. Wspomnienia przedstawiają te najbardziej charakterystyczne obrazy z życia w Polsce w latach 80 i 90. Oczywiście nie była to sztampa. Każdy żył po swojemu, ale to o czym pisze Paulina Wilk było charakterystyczne. Zresztą wszystkie chyba komediowe filmy o tamtym czasie też tak to przedstawiają. Książka opowiada o kolejach losu pokolenia mojej córki, ale czytając ożyły wspomnienia mojej młodości, która przeminęła prawie niezauważona. Książka wzbudza też refleksje na temat tego, jak żyjemy w dzisiejszych czasach.
Paulina Wilk pisze o rozczarowaniach, jakich doświadczyli ci, którzy zachłysnęli się swobodą i popłynęli z prądem nowoczesności, o kryzysie autorytetów, z jakim mierzymy się od początku okresu przemian, o emocjach, które towarzyszyły wielu zmianom nie tylko w Polsce, ale w świecie i o tym, że przyjaciele i rodzina stali się mniej ważni niż cuda techniki i pieniądz. Książka na jeden wieczór, dobrze się czyta.
" jak wiele sobie dawaliśmy, gdy mieliśmy niewiele."
*
" Pocztówki świadczą o intencjach, nie o ulotnym nastroju"
---
15 książka, 249/7118
Nie znam tej książki. Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania.
OdpowiedzUsuńDroga Elu, życzę Ci dużo zdrowia i serdecznie pozdrawiam:)