Nie samym spaniem człowiek żyje, jednak czyniąc wpis o poprzednim filmie bardzo się zdziwiłam. Telewizji nie oglądam od dawna, a ostatni film oglądałam w październiku ubiegłego roku. To jeden z dowodów, że z moim życiem było bardzo źle. Teraz się poprawiam. Dzisiaj obejrzałam film produkcji polskiej i Wielkiej Brytanii z gatunku animacja, dramat, kryminał, biograficzny. Film już nie najnowszy, bo z 2017 roku, przedstawiają historię życia oraz tajemniczej śmierci Vincenta van Gogha. Film o tyle ciekawy, bo zrealizowany techniką malarską, złożony został z około 65 000 obrazów malowanych farbą olejną na płótnie, wykonanych w ciągu 7 lat przez przeszło 100 malarzy polskich i zagranicznych techniką wiernie naśladującą twórczość van Gogha. Animowane postaci, opowiadające o życiu artysty są jednocześnie bohaterami jego własnych obrazów, których przeszło 120 zostało wkomponowanych w kadry filmu. Fabuła filmu jest osnuta na kanwie obrazów artysty, a narracja jest prowadzona przez znajomych malarza, będących postaciami występującymi na portretach wykonanych przez artystę. Fakty z życia van Gogha zostały ustalone między innymi na podstawie 800 napisanych przez niego listów. Film zdobył 2 nagrody Orzeł, 2 inne nagrody oraz 21 nominacji, Film godny polecenia, chociażby ze względu na specyfikę jego wykonania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
C o jakiś czas na świecie pojawiają się nowe szaleństwa, chociaż to może nie jest szaleństwem, ale nowym produktem. ...
-
Na szarość dnia na smutki nasze zapraszam do majowego ogrodu. Mnie zawsze pomaga. Zdjęcie z innej perspe...
-
To już dwa miesiące od śmierci mamy. Jeżdżę do jej domu co kilka dni, pomiędzy innymi obowiązkami. Jeżdżę, aby porządkować...
-
Na blogu " Hafty Uli" znalazłam zabawę dla hafciarek pod nazwą Poduszka dla Zosi . Ależ się zdziwiłam zbiegowi okolic...
-
Człowiek, który w dzieciństwie nie zaznał najbardziej oczekiwanej ze wszystkich więzi - miłości i akceptacji rodzicielskiej, będzie ...
-
Ostatnie deszcze niezbyt sprzyjają wypadom poza miasto. My zdążyliśmy między kolejnymi falami. Pierwotnym celem była chęć zobaczenia ...
-
Właśnie skończyłam czytać " Dom pod bocianem" autorstwa Grażyny i Wojtka Wolańskich. To już trzecia pozycja o ludzi...
Jest teraz film "Chłopi" nakręcony tą samą techniką. Narazie w kinach ale warto pójść. 👍
OdpowiedzUsuńMam zamiar obejrzeć, jak i "Chłopów". :)
OdpowiedzUsuń