W poszukiwaniu autorek książek, moich imienniczek, zainteresowało mnie również o czym one pisały. Tak dotarłam do twórczości Elżbiety Szybowskiej. Zainteresowało mnie to podwójnie, bo w moim drzewie genealogicznym, dziadkowie ze strony matki mojego pradziadka, nosili takie samo nazwisko. Książek autorstwa Elżbiety Szybowskiej jest kilka, a może nawet kilkanaście. Na początek wybrałam " Mowę milczenia". Co kryje ten tytuł, najlepiej oddają dwa zdania z książki, przytoczone na okładce. " Białorusin, który nas wywiózł do Mińska, na
pożegnanie ostrzegł mnie, bym nigdy nie mówiła o swoim wykształceniu i pracy,
którą wykonywałam na Wileńszczyźnie. On dobrze wiedział co mówił.".
Książka opowiada o losach Jadwigi Piepiórki
od jej dzieciństwa /w 1906 roku się urodziła/ do czasów współczesnych /
zmarła 2002 rok/. Opowieść toczy się na tle dziejów i historii Polski. Opowiada
o trudnych wyborach związanych z pochodzeniem , zwłaszcza jeśli w grę wchodziły
mieszane korzenie. Bohaterka była córką Kaszubki i syna niemieckiego osadnika,
ich losy w obu wojnach światowych i po wyzwoleniu. Autorka opisuje jak spokojne
życie zmieniło się w koszmar po przeżyciach wojennych i jak nie bez znaczenia
są słowa , że " mowa jest srebrem, a milczenie złotem". Jadwiga miała
wiele do powiedzenia, bo wiele umiała i wiele wiedziała, niestety dla dobra i
bezpieczeństwa swoich dzieci musiała milczeć. Niektóre fragmenty czytałam jak kryminał, czekając w
napięciu jak się zakończy. Książka ma 443 strony. Polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
Trzy lata temu napisałam : Nigdy w dniu urodzin nie pisałam w ten sposób. Ostatnie, bo nie te sprzed ro...
-
Trudno jest funkcjonować z depresją. To stan w którym czasem się nie poznajemy. To stan niemo...
-
Szydełkowych robótek ciąg dalszy. Właśnie ukończyłam zimową firankę na łazienkowe okienko. Firanka ma metr długości. Według w...
-
Długie wieczory, sprzyjające robótkom ręcznym, tak właściwie dopiero się zaczęły, ja jednak już od jakiegoś czasu porzu...
-
Urodzin nigdy nie obchodzę, bo kto, nie licząc też mnie, miałby czas się tym zajmować dwa dni przed świętami. Owszem są życzen...
-
Twórczość Gabrieli Zapolskiej kojarzę głównie z " Moralnością Pani Dulskiej". Wiadomo, nie wiem czy jeszcze, ale w mo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz