poniedziałek, 25 października 2021

Dariusz Terlecki " Po dolary i wolność Śladami Polonii w Ameryce"

 

           W rodzinie nigdy się o tym nie  mówiło. Możliwe, że moi dziadkowie nawet sami o tym nie wiedzieli, ale epizod historii największego bumu emigracyjnego XIX wieku do Ameryki, dotknął również moją rodzinę. 
             Przed laty śledziłam księgi USC i dotarłam do moich przodków  do 1815 roku. Były to daty urodzeń, śmierci moich pra i prapradziadków. Niewiele, ale wtedy było to COŚ. Teraz zalogowałam się na witrynie MyHeritage i o dziwo, znalazłam wiele ciekawych wątków dotyczących moich poprzedników, a może raczej krewnych moich poprzedników. W pokoleniu rodziców mojego pradziadka znalazłam osoby, które w latach 80-tych XIX wieku emigrowali do Stanów,  do Milwaukee, do Buffalo. Dane dotyczące tych osób są szczegółowsze niż tych, którzy żyli tutaj. Myślę, że to zasługa Polonii,  która szuka swoich korzeni tutaj, w Polsce. Temat mnie bardzo zainteresował, nie w sensie szukać rodzinę, ale co musieli przeżyć ci ludzie. Zaczęłam szukać w internecie informacji o życiu przed rozbiorami i po nich, o emigrantach do " Hameryki" i tak natrafiłam na książkę Dariusza Terleckiego " Po dolary i wolność Śladami Polonii w Ameryce."
      Jest to opowieść w konwencji reportażu, a motywem przewodnim,  losy pradziadka, który wraz z żoną i synkiem, w 1912 roku wyruszył w daleką podróż przez Atlantyk. Poznajemy niezwykłe historie, jak cała wieś składała się na opłacenie kosztów wyjazdu, a samą podróż organizował miejscowy proboszcz. W poszukiwaniu śladów swojego przodka autor dotarł też do wielu miejsc w Stanach Zjednoczonych, które niegdyś uchodziły za „małą Polskę”, rozmawiał również z wieloma osobami polskiego pochodzenia. Chociaż autor poszukiwał śladów emigranta z 1912 roku, przytacza też wiele danych z lat poprzednich. Jest to opowieść o emigracji Polaków, ale też o historii Stanów Zjednoczonych, którą bezsprzecznie oni tworzyli. Jest to fascynująca, a niekiedy dramatyczna historia, którą powinniśmy poznać. Książkę bardzo polecam. I cytat z niej, będący wpisem z księgi pamiątkowej z Muzeum Emigracji w Gdyni , jak bardzo na czasie.

" Długa historia pokazuje , jak byliśmy i wciąż jesteśmy przyjmowani w innych krajach. Nie mogę zrozumieć, dlaczego my teraz nie potrafimy zachować się PRZYZWOICIE!!! i odpłacić się tym samym uchodźcom, którzy potrzebują nas jak nigdy dotąd. - Cezary z Gdańska"

        Książka Dariusza Terleckiego wydana została w 2019 roku, zatem wpis z księgi jest jeszcze wcześniejszy, a cóż można mówić o PRZYZWOITOŚCI  teraz?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz