poniedziałek, 18 grudnia 2023

Piernikowe zapachy

           Już wielokrotnie pisałam, że święta z dzieciństwa kojarzą mi się z zapachem świerka, pasty do podłóg i piernika. Jeśli idzie o sprzątanie to używa się już innych specyfików i nie wiem czy taka pasta jak dawniej istnieje. Choinki, owszem są żywe, ale jodły nie pachną a takie tradycyjne świerki też są mało zapachowe. Te w domu rodzinnym pachniały mocno może dlatego, że były świeżo przed wigilią ścięte w ogrodzie. Ja mam od kilku lat tą samą sztuczną. Zwłaszcza teraz w moim małym mieszkanku, gdzie będzie stała obok kaloryfera wystarczyłoby kilka dni i trzeba by było ją rozbierać. Pozostał zatem tylko trzeci zapach, piernika. Dzisiaj zabrałam się za robienie pierniczków. Odzwyczaiłam się od gospodarowania w małej kuchni, gdzie kiedyś miałam stół metr na metr. Wystarczył, bo był mój. Ostatnio była duża kuchnia z dużymi blatami do pracy, obok spiżarnia na produkty i gotowe wyroby. Teraz mam właściwie tylko aneks kuchenny, a stół jeden, w części wypoczynkowej. Dla chcącego jednak nic trudnego, wystarczyło, żeby zabrać się za ciasteczkowe pichcenie. Moje mieszkanie pachniało dzisiaj piernikiem.




         Lukrowanie i ozdabiane zostawiłam sobie na jutro. Na święta robię zawsze te same ciasta. Oprócz ciasteczek, piernik, makowiec i keks. Pewnie będę je piekła dopiero w piątek albo w sobotę, a spiżarnię mam teraz zimą  jak dawniej, na balkonie.

7 komentarzy:

  1. Zapach piernika to jest to!Pięknie Ci się udały pierniczki:))Moje pierwsze święta - bez Matki..Smutek,gorycz,ulga.I ogromny podziw dla tej drobnej dzielnej istoty.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, wyrazy współczucia. Jeszcze niedawno o niej pisałaś. Trzymaj się.

      Usuń
  2. Smakowicie i aromatycznie. Bardzo lubię pierniczki i pierniki. A co do ciast, u mnie musi być też sernik oraz makowiec. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu, na pieczenie pierniczków zawsze znajdzie się miejsce, A ja zamiast choinki układam gałązki jodły w wazonach wypełnionych żwirkiem i wodą, trzymają się do Trzech Króli i pachną cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie podobnie jak u Ciebie będzie keks i gwiazda z makiem, piernik i jeszcze ciasteczka różnorakie które już upiekłam. Pierniczków nie będzie bo się nie udają mi. Choinka będzie żywa i czeka na balkonie.Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Pasta haha ten specyficzny zapach i koszmar polerowania pamiętam ;) To ja już wole te smakowite pierniczki i korzenny aromat :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń