Nasuwa się stare powiedzenie "było, minęło". Oczywiście były już tegoroczne święta, ale czy wszystko minęło? Mam nadzieję, że nie do końca, bo pozostały kolejne wspomnienia. Byliśmy razem, dzieliliśmy się opłatkiem, spiewaliśmy kolędy. Mikołaj zostawił za drzwiami worek z prezentami, więc była radość zwłaszcza wśród dzieci i rzeczywiście wróciła codzienność. Jeszcze tylko Sylwester i wejdziemy w nowy rok Już 2020. To już dwadzieścia lat, a wydaje się, że tak niedawno baliśmy się pluskwy milenijnej, gdy wchodziliśmy w nowy wiek, czyli rok 2000. Nie będzie to zwykły rok, bo luty będzie o jeden dzień dłuższy, a tym samym rok będzie miał 366 dni. Moi dziadkowie mówili , że w tzw. roku przestępnym, czyli takim jak nadchodzący może zdarzyć się coś nieoczekiwanego, czegoś się zawsze obawiali. Czy słusznie? Chyba nie, bo w każdych latach były zdarzenia i dobre i złe. Moi rodzice urodzili się w latach przestępnych, a teraz urodzi się moja wnusia.
piątek, 27 grudnia 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
C o jakiś czas na świecie pojawiają się nowe szaleństwa, chociaż to może nie jest szaleństwem, ale nowym produktem. ...
-
Na szarość dnia na smutki nasze zapraszam do majowego ogrodu. Mnie zawsze pomaga. Zdjęcie z innej perspe...
-
To już dwa miesiące od śmierci mamy. Jeżdżę do jej domu co kilka dni, pomiędzy innymi obowiązkami. Jeżdżę, aby porządkować...
-
Na blogu " Hafty Uli" znalazłam zabawę dla hafciarek pod nazwą Poduszka dla Zosi . Ależ się zdziwiłam zbiegowi okolic...
-
Człowiek, który w dzieciństwie nie zaznał najbardziej oczekiwanej ze wszystkich więzi - miłości i akceptacji rodzicielskiej, będzie ...
-
Ostatnie deszcze niezbyt sprzyjają wypadom poza miasto. My zdążyliśmy między kolejnymi falami. Pierwotnym celem była chęć zobaczenia ...
-
Właśnie skończyłam czytać " Dom pod bocianem" autorstwa Grażyny i Wojtka Wolańskich. To już trzecia pozycja o ludzi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz