Adwent jest fioletowy. Dzisiejsza niedziela, trzecia już, jest różowa. Gaudete , to jej łacińska nazwa. Słowo to pochodzi od łacińskiego czasownika i jest
wezwaniem do radości. Radujcie się, bo Bóg jest blisko nas. Mamy rozwijać w sobie umiejętność radowania i cieszenia się. Otwórzmy na oścież drzwi Chrystusowi. Nasze serce może stać się Betlejem. Przeczytałam, że Papież Jan XXIII powiedział, że do Nieba nie wpuszczają ponuraków,
tylko ludzi, którzy umieją się cieszyć. Niestety, my często nie umiemy się cieszyć, bo zapomnieliśmy, jak to się
robi. Bądźmy więc radośni, nie zamykajmy się w samotności i smutku. Byliśmy dzisiaj na mszy dla dzieci. Na tych mszach dla dzieci, ksiądz zamiast kazania rozmawia z dziećmi na temat ewangelii. Na pytanie " co będzie po trzeciej niedzieli" jakiś chłopiec powiedział " jeszcze jedna niedziela i prezenciki". Mnie też chce się dzisiaj pakować prezenciki, ale poczekam. Te już zapakowane trudniej ukryć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Historia dzieje się w latach 50-tych i 60-tych poprzedniego wieku, w Karolinie Południowej. Miasteczko otoczone przez mokradła na k...
-
Jest 1946 rok. Wielka Brytania zniszczona wojną, nękana srogą zimą, kryzysem żywnościowym i paliwowym próbuje wrócić do życia. Trudną sy...
-
Książka jakie lubię. Chociaż historie wymyślone, ale tło historyczne, czynią, że fabuła staje się bardzo realna. Pr...
-
Powiedziałabym, jaki urlop, przecież już nie pracuję, ale co, czy odmiana mi się nie należy, bo o to przecież chodzi. Taki miałam ...
-
Chciałabym, aby moje wnusie kiedyś wspominały wakacje u babci i nie tylko wakacje. W tym roku były już półkolonie, wakacje z rod...
-
Kolejna książka z cyklu " Z zachwytu nad życiem" jest kontynuacją " Cichych cudów". Autorka opowiada jak w s...
-
Rozczytałam się w Annie H. Niemczynow. W " Słowach wdzięczności" autorka udowadnia, że można być wdzięcznym mimo przy...
Jak pięknie opisałaś dzisiejszą niedzielę, z ciekawością prawdziwą przeczytałam. Kocham ludzi, którzy potrafią się cieszyć, bije z nich pozytywna aura, dobrze przebywać w ich otoczeniu. Od zawsze powtarzam, żeby cieszyć się każdą chwilą, nawet taką najmniejszą, najzwyklejszą, najbardziej codzienną i zamieniać ją w święto :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Agness:)
Czasem trudno się cieszyć. Ja też czasem nie potrafię, ale staram się.
OdpowiedzUsuń