Podróż i zachwyty nad ogrodami, a ja przecież też mam ogród. Swój. Może nie tak piękny, ale też nie byle jaki. Mój. Jesień go zmienia. Stał się kolorowy, ale inaczej niż wiosną, inaczej niż latem. Szkoda, że wkrótce i te kolory znikną, bo to przecież ostatnie jego podrygi. Zdjęcia robiłam w ubiegłą niedzielę. Ostatnie jesienne dni. Kolorowe dni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
Trzy lata temu napisałam : Nigdy w dniu urodzin nie pisałam w ten sposób. Ostatnie, bo nie te sprzed ro...
-
Trudno jest funkcjonować z depresją. To stan w którym czasem się nie poznajemy. To stan niemo...
-
Szydełkowych robótek ciąg dalszy. Właśnie ukończyłam zimową firankę na łazienkowe okienko. Firanka ma metr długości. Według w...
-
Długie wieczory, sprzyjające robótkom ręcznym, tak właściwie dopiero się zaczęły, ja jednak już od jakiegoś czasu porzu...
-
Urodzin nigdy nie obchodzę, bo kto, nie licząc też mnie, miałby czas się tym zajmować dwa dni przed świętami. Owszem są życzen...
-
Twórczość Gabrieli Zapolskiej kojarzę głównie z " Moralnością Pani Dulskiej". Wiadomo, nie wiem czy jeszcze, ale w mo...
Poczułam się jak w kolorowej bajce. Masz przepiękny ogród. Bardzo zadbany i tak wiele cudownych krzewów, traw, że oglądam i zachwycam się już drugi raz. Jesień w Twoim ogrodzie jest bardzo piękna. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory. Jesienna przyroda potrafi zachwycić. :)
OdpowiedzUsuńWspaniały spacer po Twym ogrodzie sobie zrobiłam Elu :) Jesień jest piękna i kolorowa :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZachwycająco! Moje ulubione kolory! Uściski ♥️
OdpowiedzUsuń