czwartek, 22 lutego 2024

...bo, dzięki temu jestem szczęśliwa,


Mam 70 lat i nie cierpię,  pomimo niedoskonałości zdrowia,
wyjrzało słońce i czuć powracającą wiosnę,
wnet będę mogła oddać się pracom na działce.
Mam co jeść, łącznie z przygotowanym wczoraj obiadem,
mam w co się ubrać,
mam swoje ciepłe cztery kąty, w których dobrze się czuję,
 mam święty spokój,
mam zapas książek do czytania, moich i z biblioteki,
mam dostęp do internetu, a zatem okno na świat i do Was,
mogę słuchać moich ulubionych melodii,
mam zapas różnych materiałów do moich robótek ręcznych,
a najważniejsze, mam rodzinę, kochanych i kochających
córkę, zięcia i cudowne wnuczki
mam jeszcze marzenia i plany. 
Dziękuję Ci Boże za to
bo, dzięki temu jestem szczęśliwa.

7 komentarzy:

  1. Przebojowa z Ciebie kobietka :).

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak trzymaj Kochana Elu!!!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny post o wdzięczności. Też staram się uczyć radości z tego, co mam, mimo różnych trudności i przeciwności w życiu. Przede wszystkim od mojej babci (zwanej Babusią), ale podobne podejście ma też babcia mojego męża, obie są dla mnie inspiracją. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe słowa.Tak właśnie wita się wiosnę:)))...Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozytywne myślenie dodaje skrzydeł i tak trzymaj :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo Elu, ależ masz powodów do radości i szczęścia! Czytaj to sobie zawsze jak wpadasz w doła. To lekarstwo słodkie i dobre i smaczne.

    OdpowiedzUsuń