Jeszcze nie pora na takie tulipany w ogrodzie, ale wszystkie powychodziły już z ziemi i wyglądaja słońca. Kwitną już cebulice, puszkinie, krokusy, przebiśniegi i ciemierniki. Tych przebiśniegów jest jakoś mało. Nie wiem co stało się z cebulkami, które wysadzałam jesienią. Te wszystkie kwitnace ledwo z ziemi wychodzą i maja kwiatuszki. Myślę, że za parę dni będą już łądne, o ile na przykład, jak w ubiegłym roku, kot nie zeżre krokusów. Ja zakończyłam rekonesansy po ogrodzie i zabrałam sie już ostro do prac. Jest jej co niemiara, cięcie krzewów, traw, przekwitłych badyli pielenie, bo zielska zatrzęsienie. Ruszyłam od wczoraj. Zaczęłam od przedogródka. Jeszcze tylko róże w nim zostały do cięcia, ale na to jeszcze chyba za wcześnie. Ponoć odpowiednim czasem jest okres kwitnienia forsycji. No i jeszcze nie wiadomo do końca co przetrwało, co podmarzło, a co całkowicie wypadło. Niektóre egzemplarze wygladają nieciekawie, ale mam nadzieję, że po podcięciu ruszą. Zatem jutro znowu do pracy. Acha, wczoraj w foliowcu wysiałam rzodkiewki, sałatę , koper, marchew i turki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jest 1946 rok. Wielka Brytania zniszczona wojną, nękana srogą zimą, kryzysem żywnościowym i paliwowym próbuje wrócić do życia. Trudną sy...
-
Książka jakie lubię. Chociaż historie wymyślone, ale tło historyczne, czynią, że fabuła staje się bardzo realna. Pr...
-
Powiedziałabym, jaki urlop, przecież już nie pracuję, ale co, czy odmiana mi się nie należy, bo o to przecież chodzi. Taki miałam ...
-
Chciałabym, aby moje wnusie kiedyś wspominały wakacje u babci i nie tylko wakacje. W tym roku były już półkolonie, wakacje z rod...
-
Kolejna książka z cyklu " Z zachwytu nad życiem" jest kontynuacją " Cichych cudów". Autorka opowiada jak w s...
-
Rozczytałam się w Annie H. Niemczynow. W " Słowach wdzięczności" autorka udowadnia, że można być wdzięcznym mimo przy...
-
" Żyjemy nadal wyłącznie poprzez rzeczy , które po nas zostają". Wypisałam ten cytat z jakiejś książki, którą ostatnio czyt...
Cebulice Ci kwitną! U mnie tylko krokusy trochę i ciemierniki, na cebulice jeszcze poczekam. Cały czas zimnica, ogród jakby się wstrzymuje. Prace wiosenne dopiero zaczęłam.
OdpowiedzUsuńCebulice to takie cebuliczki, ledwo je widać, ale mają kwiatki. Dzisiaj rano leżał śnieg i temperatura blisko zera, więc pany ogrodowe wzięły w łeb.
OdpowiedzUsuńPogoda zmienną jest ale cebulowe już ładnie wychodzą :) Ja z mężem w niedziele przycinaliśmy - róże też mi jeszcze do cięcia zostały ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam