Dzisiaj o książkach nietypowych jak dla mnie, ale zacznę o, teraz już 5,5 letniej ,wnusi. Odkąd sięgam pamięcią, przed snem uwielbia czytać książeczki. Czytają oczywiście rodzice, a kiedy jest u nas to czytam ja. Kiedyś było to przed snem w południe, a potem wieczorem powtórnie. Sama wybierała książeczki. W bibliotece jest jedna półka z książkami po jej mamie. W domu ma takie ładniejsze, lepiej wydane, z ilustracjami. Te stare z lat 80-tych były czasem byle jakie, więc pozostały tylko te lepsze. Kiedy była ostatnio u nas na 5 dni, to czytaliśmy" Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek" Justyny Bednarek.
Były to kolejne " Nowe przygody skarpetek, jeszcze bardziej niesamowite " i " Zielone piórko Zbigniewa". Pierwszy tom stał się lekturą szkolną. Wnusia chociaż jeszcze przedszkolak, a też je uwielbia, a książki mają po około 200 stron. Znajdziemy w niej historię zaginionych skarpetek, które wyruszają w szeroki świat przez dziurę pod pralką i
doświadczają wielu ciekawych przygód. Jedne stają się gwiazdami filmowymi , inne opiekują się myszkami – sierotami, a jeszcze inne zostają
detektywami, lecą w kosmos. W drugiej zaginął Zbigniew, gadatliwa papuga mieszkająca w antycznej klatce w salonie.
Jedynym śladem jest małe zielone piórko na podłodze. Pinkerton z zapałem
rozpoczyna śledztwo. Dokąd prowadzi trop? Przeczytałam. Całkowita odskocznia od moich ostatnich lektur, a swoją drogą to autorka musi mieć niezłą wyobraźnię. W książkach dla dorosłych takiej nie potrzeba.
Oj tak młody czytelnik jest wymagający i dlatego książki czy dla dzieci czy młodzieży są niesamowite :) Problematyka tematu jest taka dogłębna...Fajnie masz wnusia lekturę już babci podrzuci :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też znam książki o skarpetkach. Czytałam je mojej siostrzenicy :).
OdpowiedzUsuńUrocze, że wnusia pamiętała o książkach dla Ciebie, a Ty je przeczytałaś :).
Też bym tak zrobiła :).
Z przyjemnością przeczytałam Ogród Zuzanny - Justyny Bednarek.
OdpowiedzUsuńElżbieto!
Tobie i Twoim Bliskim życzę świąt Wielkanocnych pełnych pokoju w sercu i nowej nadziei, a także wiosennego optymizmu, zdrowia i wszelkiej pomyślności.
Pozdrawiam świątecznie:)