Dzień Babci i Dziadka wypada w styczniu, ale przez absencję chorobową dzieci, w przedszkolu naszej wnusi był wczoraj. Oczywiście byliśmy. Dzieci zaprezentowały nam jasełkowe przedstawienie i kilka piosenek o babci i dziadku. Potem dostaliśmy prezenty wykonane z udziałem dzieci. Kwiat, laurka i serduszka. Cieszyliśmy się my dziadkowie, ale też nasza wnusia. To było pierwsze takie spotkanie. Przed nami jeszcze kolejne. Bardzo się cieszę i jestem z niej dumna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Historia dzieje się w latach 50-tych i 60-tych poprzedniego wieku, w Karolinie Południowej. Miasteczko otoczone przez mokradła na k...
-
Dlaczego " Strażniczki moralności", ja dałabym tytuł " Matki i córki", bo to książka głównie o nich, o rela...
-
Książka jakie lubię. Chociaż historie wymyślone, ale tło historyczne, czynią, że fabuła staje się bardzo realna. Pr...
-
Powiedziałabym, jaki urlop, przecież już nie pracuję, ale co, czy odmiana mi się nie należy, bo o to przecież chodzi. Taki miałam ...
-
Kolejna książka z cyklu " Z zachwytu nad życiem" jest kontynuacją " Cichych cudów". Autorka opowiada jak w s...
-
Rozczytałam się w Annie H. Niemczynow. W " Słowach wdzięczności" autorka udowadnia, że można być wdzięcznym mimo przy...
-
" To o czym nie wiesz, nie może Ci sprawić bólu". Ale ona o tym wie. Tak rozpoczyna się książka. O czym wie 75 letnia Leon...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz