Dzień Babci i Dziadka wypada w styczniu, ale przez absencję chorobową dzieci, w przedszkolu naszej wnusi był wczoraj. Oczywiście byliśmy. Dzieci zaprezentowały nam jasełkowe przedstawienie i kilka piosenek o babci i dziadku. Potem dostaliśmy prezenty wykonane z udziałem dzieci. Kwiat, laurka i serduszka. Cieszyliśmy się my dziadkowie, ale też nasza wnusia. To było pierwsze takie spotkanie. Przed nami jeszcze kolejne. Bardzo się cieszę i jestem z niej dumna.
czwartek, 7 lutego 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
W marcu, po raz pierwszy od prawie pół roku. Sąsiadka zza płotu, już jesienią mówiła, twój ogród płacze i tęskni za tobą....
-
Był czas, przed covidem, że sporo podróżowaliśmy i to niekoniecznie daleko. Czasem były to wyjścia lokalne, ale zawsze coś now...
-
Wizyta na cmentarzu garnizonowym rozbudziła we mnie ciekawość. Po nim był cmentarz żołnierzy radzieckich, bo tuż obok garnizonowego....
-
Kiedyś Nie żyje, umarł, krótkie słowa o stanie rozpaczy, ale to nie koniec, nie wszystko. Kto kocha, ten wi...
-
Dzisiaj taki temat może bardziej na zimę czy brzydką jesień, ale że pogoda zrobiła się brzydka, tylko cztery stopnie i pada więc ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz