Jak co roku, o tej porze, w naszej skrzynce pocztowej znalazłam katalog wycieczek pewnego biura turystycznego, z usług którego kiedyś korzystaliśmy. Oferują wyjazdu na siedem kontynentów. Wycieczki kulturowo poznawcze, ale i dłuższe, droższe, dla koneserów. Przysłali, to przejrzałam. Odpuściłam sobie te poza Europą, ale tym na naszym kontynencie się przyjrzałam. Sporo nawet mnie zainteresowało. Może więc powinnam odpuścić strach, bo samolot, bo terroryzm, bo zamachy i dać nam i sobie szansę? Chyba nie jestem jeszcze na to gotowa, ale może kiedyś. Uświadomiłam też sobie, że stronieniem od wyjazdów jest nie tylko strach przed czyhającymi niebezpieczeństwami. Powstrzymuje mnie też świadomość, że tutaj może mnie w każdej chwili potrzebować moja córka, moja wnusia i co jak będę daleko. Z wyjazdu krajowego łatwo się wymiksować, a tam już nie. To znaczy też można, ale już ze stratą finansową. Pozostaje mi więc tylko kraj. Jeszcze nie wiem czy tylko na razie czy na zawsze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
Cicha noc, święta noc, Narodził się Jezus w Betlejem, a my, jak co roku wciąż nowe mamy nadzieje. Że zdrowi, że wszyscy, że zgoda i pokój, ...
-
Resztki potraw schowane do lodówki, bo nie wyrzucam, zastawa umyta stoi w kredensie, teraz kawka z kawałkiem ciasta i...
-
Pomimo przedświątecznego nawału, tu i ówdzie, prac przygotowawczych, wczorajsze i dzisiejsze przedpołudnie spędziłam na bombk...
-
Trzy lata temu napisałam : Nigdy w dniu urodzin nie pisałam w ten sposób. Ostatnie, bo nie te sprzed ro...
-
Szydełkowych robótek ciąg dalszy. Właśnie ukończyłam zimową firankę na łazienkowe okienko. Firanka ma metr długości. Według w...
-
W moich wpisach dosyć często pojawiają się tematy jak postępować w życiu, co robić, aby być szczęśliwym, jak być asertywnym. Tak, ja ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz