" Królowa " Colin Campbell to, jak określono w podtytule, opowieść o najsilniejszej monarchini od czasów Kleopatry. Nieznana historia Elżbiety Bowes- Lyon. Możliwe, że nie pisano o niej w ten sposób nigdy wcześniej. Mnie takie fakty nie były znane, ale może dlatego, że się tym nie interesowałam, a może było to wcześniej rzeczywiście tajemnicą. Jest to książka o Elżbiecie, Królowej Matce, ale powiedziałabym, że w równym stopniu o życiu jej otoczenia w jej czasach. O życiu całej tytułowanej Wielkiej Brytanii. Książka niewątpliwie ciekawa, ale czytałam ją z trudem. Autorka wielokrotnie wraca do tych samych wątków, a wśród kolejnych książąt, lordów i im podobnych opisywanych z niezwykła skrupulatnością w kolejnych pokoleniach, można wysupłać ciekawe wątki, wręcz ploteczki.
O Królowej powiedziałabym, niezłe ziółko i wredny charakter, co jednak w podsumowującym zdaniu autorki, pozwoliło jej działaniom prowadzić do zmian na lepsze.
A ze smaczków? Niektóre. Nie była rodzonym dzieckiem swojej matki, a dzieckiem kucharki. Swoje obie córki, czyli Królową Elżbietę II i Małgorzatę poczęła w wyniku sztucznego zapłodnienia. Król Jerzy V, czyli ojciec jej męża Jerzego VI nie zmarł śmiercią naturalną. Pomimo, że nie było pewności czy nie przezwyciężyłby kryzysu zdrowotnego jego lekarz podał mu śmiertelną dawkę " leku". W latach 30 tych, nasz kraj, Polska zdecydowała się przywrócić monarchię i zaproponowano księciu Georgowi, bratu angielskiego króla, zasiąść na tronie Polski. Państwo niemieckie skończyło spłacać reparacje za I wojnę światową dopiero 4 października 2010 roku.
To co dzieje się wśród Royalsów obecnie, to mało.
" Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem"
Heraklit z Efezu
*
" Żadne inne wydarzenie historyczne nie zmieniło cywilizacji w tak radykalny sposób,
w jaki uczyniła to pierwsza wojna światowa"
*
" Dzieci apodyktycznych i skłonnych do manipulacji rodziców, często wpadają w tą samą niewidzialną pułapkę: szukają oparcia w ludziach stanowiących przyczynę ich problemów"
---
19 książka, 575/7670
Z pewnością to coś dla mnie, lubię książki na temat postaci historycznych podszyte anegdotą, chociaż nie wykluczone, że pani Colin Campbell będąc tak blisko royalsów stosowała autocenzurę. Królowa matka uchodziła za słodką staruszkę, ale podobno słodyczy w sobie miała niewiele. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawie i intrygująco zabrzmiało nie ma u mnie w bibliotece ale zapisałam może trafie ;) Gratuluje Elu tylu przeczytanych:) polecam co ostatnio czytałam Gutowska -Adamczyk Małgorzata - Jej wysokość kurtyzana pozdrawiam
OdpowiedzUsuń