Wizyta na cmentarzu garnizonowym rozbudziła we mnie ciekawość. Po nim był cmentarz żołnierzy radzieckich, bo tuż obok garnizonowego. Któregoś dnia wybrałam się na Wojskowy Cmentarz Francuski, który jest miejscem pochówku jeńców francuskich zmarłych na terenie Polski w XIX i XX wieku.
Otwarcie cmentarza nastąpiło w 1967 roku przed wizytą Generała Charlesa de Gaulle w Polsce. Jest to największa nekropolia francuska położona poza granicami Francji. Spoczywają na nim jeńcy francuscy, zmarli w niewoli na terenie całej Polski. Dostali się oni do niewoli w trakcie bitwy pod Sedanem w 1870 roku, będącej częścią wojny francusko-pruskiej oraz byli ofiarami obydwu wojen światowych, których szczątki ekshumowano z różnych cmentarzy w Polsce. Na cmentarzu, na 8 kwaterach znajduje się około 1500 grobów żołnierskich, z których 30 procent posiada dane osobowe zmarłych. Pozostałe groby są bezimienne. Głównie są to groby ekshumowanych z różnych rejonów Polski żołnierzy, zmarłych w obozach jenieckich. Spoczywają tu również przeniesione z Cmentarza Garnizonowego w Gdańsku szczątki żołnierzy francuskich z okresu I Wojny Światowej.
W 2002 przeprowadzono renowację cmentarza. Z tego roku pochodzą obecne nagrobki, równo ustawione białe krzyże. Niektóre bezimienne. Teraz na zielonej murawie zakwitły stokrotki. Pośród krzyży jest kilka muzułmańskich steli, wszak pochowani są tam żołnierze różnych wyznań , chrześcijanie, muzułmanie, wyznawcy judaizmu. Wzdłuż głównej osi cmentarza poprowadzona jest główna aleja, u której zakończenia, znajdują się wspomniane krzyże.
We wrześniu 1967 roku cmentarz odwiedził Charles de Gaulle, a w czerwcu 1989 roku Prezydent François Mitterrand. Wieńce składane są nadal.
Obiekt wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków miasta Gdańska.
Piękne miejsce i dobrze że jest odwiedzane.W Gdańsku bywam ale o tym cmentarzu nie wiedziałam Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż lubię odwiedzać cmentarze. Ten francuski wygląda jak park.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)