Dorota Karaś i Marek Sterlingow, wywodzący się z "Gazety Wyborczej", reporterzy z Gdańska, przedstawiają jedną z chyba najbardziej demaskatorskich biografii ostatnich lat. Biografia Urbana to historia wzlotów i upadków dziennikarstwa. To również kawał historii , głównie PRL, to wspomnienia wydarzeń w których mniej lub bardziej uczestniczyliśmy my. Autorzy stworzyli intrygującą biografię jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci ze świata polskiej polityki. Książka przedstawia nam portret głównego bohatera, lecz równie przenikliwie analizuje naszą rodzimą rzeczywistość.
Jest to opowieść o człowieku od czasu jego dzieciństwa, jego otoczeniu, sposobie na życie, jego poglądach. Czerwona kanalia, Goebbels stanu wojennego, morderca i wiele innych epitetów, ale też mistrz felietonu, dżentelmen, ikona. Człowiek z dystansem do siebie i świata. O jego śmierci pisano "umarła czarna legenda PRL-u. Człowiek kontrowersja. Jerzy Urban".
Napisanie biografii musiało zostać poprzedzone setkami godzin rozmów, przeglądaniem tysięcy stron archiwaliów w Polsce i nie tylko. Autorzy stworzyli wielowymiarowy portret najmroczniejszej chyba postaci powojennej Polski i pokazali polityczne gry w szeregach oficjeli PRL, narodziny III RP, układy, interesy.
Znakomity język autorów, adekwatny do ciętego języka głównego bohatera książki, sprawia, że pomimo swojej obszerności , książka nie nudzi. Biografia przedstawiona w książce, według mnie, nie jest stronnicza. Autorzy nie wybielają, ale też nie ganią. Dają szansę wyrobienia sobie zdania czytelnikowi. Polecam wszystkim, zarówno sympatykom jak i przeciwnikom.
Książka czytana jeszcze w starym roku. Teraz dokończona, więc zaliczam do statystyki starego.
Urban według dziennikarza Dariusza Fikusa " to przyrząd do drażnienia"
*
"Śmierć jest czymś w rodzaju wyjścia ze stadionu, gdzie trwa dramatyczny mecz, albo oddania nie doczytanej książki o sensacyjnej Fabule"
---
22 książka, 601/9992
Bardzo lubię biografie ale po tę, raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Lubię biografie interesujących ludzi, nawet, zwłaszcza te kontrowersyjne. Wolę kobiece ale tę przeczytam.
OdpowiedzUsuń