środa, 16 sierpnia 2023

Jak na huśtawce

 Czy coś ze mną jest nie tak? Dlaczego tego samego dnia mam nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży, a za chwilę uświadamiam sobie, że nie wyobrażam sobie dalszego wspólnego życia. Czy takie zachowanie to tylko wewnętrzna walka z poczuciem odpowiedzialności za drugą osobę, a pragnieniem własnego spokoju, czy  efekt doświadczeń całego życia?  Tak, pragnę tylko spokoju i samotności. A co to właściwie jest samotność. Przecież można być bardziej samotnym, będąc obok niby bliskiej osoby, niż żyjąc samodzielnie, sama. Wiesz wtedy, że za wszystko odpowiadasz sama, że z wszystkim musisz sobie radzić sama, ale możesz też samodzielnie podejmować decyzje, decydować o sobie. Być szczęśliwa. Niektórzy mówią, człowiek jest istotą stadną, potrzebuje drugiego człowieka. Tak, to prawda, ale tego człowieka można znaleźć i niekoniecznie  z nim mieszkać, bo po co, jeśli w niezdrowej atmosferze, zatrutym powietrzu, w poniżaniu choruje nasz organizm, skraca się w sposób przyspieszony nasze życie. Czy ze mną jest coś nie tak, że nie walczę, że chcę zmian, a za chwilę się wycofuję. Wiem, dopóki żyjemy, nigdy nie jest aż tak źle, aby nie można tych zmian dokonać, a jednak zwlekam.

1 komentarz:

  1. Czy napisałaś to za mnie??Serio..Słowo w słowo...E.

    OdpowiedzUsuń