wtorek, 6 września 2022

Żadne kłamstwo nie popłaca


          Często  mówimy, wybieram mniejsze zło, skłamałam, żeby kogoś nie urazić, nie zrobić mu przykrości, a może nawet zrobić mu przyjemność. Żadne jednak kłamstwo, nawet to w dobrej wierze, nie popłaca. Zrobisz komuś dobrze, a sobie zaszkodzisz. Przecież to też nieuczciwe. Nieuczciwe wobec siebie. Niejednokrotnie kłamałam, że jest mi dobrze, tylko po to żeby zrobić przyjemność matce. Nie walczyłam, nie upierałam się, ulegałam i jeszcze mówiłam, że nie jest mi źle. Ona była młodą kobietą, ja wchodziłam w pełnoletność i nie chciałam jej stracić, kiedy to się zaczęło, chociaż może trwało wcześniej, ale jako dziecko tego tak nie odczuwałam. Kiedy chciałam realizować coś swojego, była chora i bezradna, kiedy z moich planów rezygnowałam, mówiła, że chce umrzeć, aby nie być ciężarem, więc kłamałam, że jest dobrze. Może tym kłamstwem utwierdzałam ją w jej postępowaniu? Mówiła też, to nic, że to, czy ich, stracisz, będą następni, ale matkę masz tylko jedną.

       

4 komentarze:

  1. Kłamać uczymy się wcześnie..i zazwyczaj od własnych rodziców....a potem brniemy coraz bardziej nie umiemy już inaczej. A potem, potem już jest za późno...zostają różne wspomnienia, różne myśli.
    Życzę by tych dobrych wspomnień było więcej .

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudny temat. Ciężko jest kogoś stracić :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Można nie kłamać ale czasem nie mówi się całej prawdy. Kłamstwo zawsze jest złe i zostanie ukarane. Ale czasem lepiej żeby tajemnice nie ujrzały światła dziennego. Jak to mówią: "nie pytaj bo jak się dowiesz będziesz musiała z tym żyć".

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że już nie musisz kłamać, że jest dobrze. Każdy z nas ma prawo do swojego życia, swoich marzeń.
    Wiem, że niekiedy dla świętego spokoju wolimy ulec ale warto czasem być egoistką. Choć ogólnie takie relacje są bardzo trudnym tematem...

    OdpowiedzUsuń