Odwiedzając wczoraj zaprzyjaźnione blogi zachwycałam się piwoniami. Pomyślałam, że muszę też uwiecznić tegoroczne kwitnienie moich. Jeszcze nie wszystkie rozwinęły kwiaty, ale to co jest . Robienie zdjęć nie trwało znowu aż tak długo, ale po powrocie z ogrodu zastałam wszystkie drzwi pozamykane i wstęp do domu uniemożliwiony. Pan mąż, nie patrząc, że przy drzwiach stoi moje domowe obuwie, pozamykał wszystko i pojechał w swoich sprawach. Ja bez kluczy, bez telefonu, bez wody, bez wc, bez sasiadki, która też przecież nie siedzi cały czas w domu. Co miałam zrobić? Dobrze, że do córki jest tylko kilka kilometrów, a nie kilkanaście.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Wypadało się, oby nie na długo znowu, bo teraz jest fajnie ziemia nasycona wilgocią, ale to przecież się skończy. Dobrze by si...
-
We wczesny sobotni poranek, a właściwie noc, bo było przed piątą, zbudziłam się i poszłam do łazienki. Jak zawsze , spojrzałam pr...
-
Och życie, czasem bywasz trudne, przytłaczasz, a jednak nie ma nic większej wagi jak Ty. Przekonujemy się o tym jak Ciebie zabr...
-
Muszę przyznać, że chyba pierwszy raz czytałam książkę o takim stylu pisania. Na początku mnie nawet to złościło. Krótkie scen...
-
Lipiec lada dzień się kończy, co dla mnie oznacza, że połowa lata minęła. Jeszcze miesiąc wakacji i znowu wrzesień wezwie do sz...
-
Pośród rzeczy u mamy znalazłam pudło z różnymi paskami. Nie wiem, czy po prostu ich nie wyrzuciła, jak wszystkiego, czy miała ...
-
Nie pamiętam czy czytałam coś Nory Roberts. Mówi się o niej jako autorce bestsellerów, więc książka która wpadła mi w ręc...
WOW
OdpowiedzUsuńPrzecudne są Twoje piwonie. Domyślam się, że w ostatnim czasie nie było u Ciebie ulewnych deszczów bo kwiaty wspaniale się prezentują.
Zachwycam się piwonią z 9 zdjęcia. Muszę się przyznać, że jeszcze nie widziałam takiej odmiany. Prześliczna.
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Łucjo, To prawda, nie było u nas , na szczęście, ulewnych deszczów. Piwonia jak na 9 zdjęciu jest inna, a mam taką jeszcze w innych kolorach, białą i różową, ale jeszcze jest w pąkach. Ogladając Wasze zdjęcia często się dziwię, że wszystko jest już w większym rozkwicie. Inny region i cieplej.
UsuńPiękne te piwonie :) Ja mogę tylko podziwiać .
OdpowiedzUsuń