Książka o bardzo współczesnej tematyce. Historia opowiedziana przez trzech narratorów dotyczy rodzicielstwa, wielkim pragnieniu posiadania dziecka, zapłodnienia in vitro, stosunków pomiędzy rodzicami i dziećmi, aborcji i temu podobnych zagadnień. Wszystko to przedstawione w różnych aspektach i wpływie na poszczególne osoby tychże problemów. O zrozumieniu i akceptacji oraz o braku tolerancji w tym zakresie. O niedoskonałości prawa. Nic w życiu nie jest czarno białe. Przeczytałam jednym tchem, bo warto. Polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jest 1946 rok. Wielka Brytania zniszczona wojną, nękana srogą zimą, kryzysem żywnościowym i paliwowym próbuje wrócić do życia. Trudną sy...
-
Książka jakie lubię. Chociaż historie wymyślone, ale tło historyczne, czynią, że fabuła staje się bardzo realna. Pr...
-
Powiedziałabym, jaki urlop, przecież już nie pracuję, ale co, czy odmiana mi się nie należy, bo o to przecież chodzi. Taki miałam ...
-
Chciałabym, aby moje wnusie kiedyś wspominały wakacje u babci i nie tylko wakacje. W tym roku były już półkolonie, wakacje z rod...
-
Kolejna książka z cyklu " Z zachwytu nad życiem" jest kontynuacją " Cichych cudów". Autorka opowiada jak w s...
-
" Żyjemy nadal wyłącznie poprzez rzeczy , które po nas zostają". Wypisałam ten cytat z jakiejś książki, którą ostatnio czyt...
-
Rozczytałam się w Annie H. Niemczynow. W " Słowach wdzięczności" autorka udowadnia, że można być wdzięcznym mimo przy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz