Po czytaniu poważnych filozoficznych rozważań wróciłam do ogrodu. A w ogrodzie jak to w lipcu, odchwaszczanie, usuwanie przekwitniętych kwiatostanów, zbieranie owoców i warzyw. Sporo kwiatów już przekwitło, ale rozwijają się nowe. Te kolejne to już mówią o końcu lata. Ale nie chcę się roztkliwiać, że wkrótce lato minie, ale wspomnieć to co było. Są rośliny, krzewy, byliny u których kwiat składa się z wielu drobnych, pojedynczych. Pisałam już o czosnkach, gdzie kwiecista kula to tysiące kwiatków. Takich roślin jest wiecej. Na jednej gałązce niby kwiat, a tak właściwie to cała masa drobnych kwiatuszków.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
W marcu, po raz pierwszy od prawie pół roku. Sąsiadka zza płotu, już jesienią mówiła, twój ogród płacze i tęskni za tobą....
-
Był czas, przed covidem, że sporo podróżowaliśmy i to niekoniecznie daleko. Czasem były to wyjścia lokalne, ale zawsze coś now...
-
Wizyta na cmentarzu garnizonowym rozbudziła we mnie ciekawość. Po nim był cmentarz żołnierzy radzieckich, bo tuż obok garnizonowego....
-
Kiedyś Nie żyje, umarł, krótkie słowa o stanie rozpaczy, ale to nie koniec, nie wszystko. Kto kocha, ten wi...
-
Dzisiaj taki temat może bardziej na zimę czy brzydką jesień, ale że pogoda zrobiła się brzydka, tylko cztery stopnie i pada więc ...
Cudne kwitnące piękne hortensje - fajnie wygląda ta przy schodach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witaj, ta przy schodach jest pnąca. Zaczyna kwitnąć jako pierwsza.
OdpowiedzUsuńMnie też zachwycają te wielkie kiście, które z daleka wyglądają jak pompony a dopiero z bliska ujawniają złożoną misterność i finezję
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty, hortensje uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie