Przerwa od prac ogrodowych pozwala zająć się czymś innym. Zrobiłam już trzydzieści kartek światecznych. Wiem, że można kupić ładne i wcale nie takie drogie, ale to najprościej. Kiedyś tak robiłam. Teraz robię je sama. Trochę materiałów kupiłam, trochę z recyklingu i wyszły przeróżne kartki. Teraz ważniejsze, od tych gotowych, już z życzeniami, wystarczy się podpisać, jest rękodzieło. Wczoraj zabrałam się za bombki. Nie będę już szalała, bo tych własnej roboty mam już na całą choinkę, ale kilka nowych się jeszcze zmieści. No i mam czas na czytanie. Własnie przeczytałam " Jak nie zabić swoich roślin" . Nik Southern, autorka książki z bardzo przystępny, a nawet zabawny sposób pisze o pochodzeniu, pielegnacji a nawet leczeniu kilku wybranych, jej ulubionych roślin doniczkowych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
Trzy lata temu napisałam : Nigdy w dniu urodzin nie pisałam w ten sposób. Ostatnie, bo nie te sprzed ro...
-
Szydełkowych robótek ciąg dalszy. Właśnie ukończyłam zimową firankę na łazienkowe okienko. Firanka ma metr długości. Według w...
-
Resztki potraw schowane do lodówki, bo nie wyrzucam, zastawa umyta stoi w kredensie, teraz kawka z kawałkiem ciasta i...
-
Cicha noc, święta noc, Narodził się Jezus w Betlejem, a my, jak co roku wciąż nowe mamy nadzieje. Że zdrowi, że wszyscy, że zgoda i pokój, ...
-
Pomimo przedświątecznego nawału, tu i ówdzie, prac przygotowawczych, wczorajsze i dzisiejsze przedpołudnie spędziłam na bombk...
-
W moich wpisach dosyć często pojawiają się tematy jak postępować w życiu, co robić, aby być szczęśliwym, jak być asertywnym. Tak, ja ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz