Idzie zima
Spadają kartki z kalendarza
Minął znów kolejny dzień
I każdy coraz krótszy
A dłuższy słońca cień.
Ponad szaro burym polem
Już odleciał gęsi sznur
Chłód zniszczył wszystkie kwiaty
I ptaków ucichł chór.
Deszcz rozmazał szyby okien
Ścieli się po lesie liść
Już minęła złota jesień
Wkrótce zima musi przyjść.
Może będzie sroga, biała
Mocno skrzypieć będzie mróz
Pomaluje w kwiaty okna
I zatrzyma rzeki nurt.
Może będzie nam łaskawa
I niegroźna, kto to wie
Jedno pewne, w grudniu zacznie
panowanie zima swe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz