Co mnie skłoniło, że wzięłam tą książkę do czytania? Chyba zwykła, bliżej niesprecyzowana ciekawość. Na początku powiem, że z pewnością nie jest to książka dla każdego. Przeciwnicy Kościoła będą zacierać ręce, inni się zastanawiać. Czy mogą stracić wiarę. Myślę, że nie. Chyba, że już ją stracili, to mają na poparcie swojej decyzji. Autor chyba nie jest z tych bliskich Kościoła. W treściach, które przekazał czuje się sarkazm i ironię.
Jest to książka trudna. Może łatwiejsza byłaby dla osób interesujących się polityką, bo jest jej w książce pełno. Liczne nazwiska, zdarzenia i brudy Watykanu i nie tylko. Książka pełna jest historii zatrważających i bulwersujących.
Mówi się, że to najmniejsze państwo świata, ale czy aby na pewno. Przecież wpływy Kościoła katolickiego sięgają całego świata, więc może to największe państwo. Jak wielki wpływ ma Watykan na politykę świata. Watykan to nie zawsze Papież, chociaż jest on głową tego państwa, ale czy zawsze wie co się tam dzieje. A może wie, ale milczy dla " dobra". Książka obnaża wiele prawd, które przeczą wierze. Dlaczego takie rzeczy się zdarzały, zdarzają w miejscu, które jest najbliżej Boga, wśród ludzi i przedstawicieli jego tutaj na ziemi. Czy to była tylko zwykła ludzka ułomność, czy brak wiary w to, co głosili i to w czasach bliższych do czasu Jezusa i jego uczniów. A może to my teraz wiemy więcej.
W książce jest o historii Watykanu od jego zarania do chwili obecnej, oczywiście od strony przemilczanej przez kościół . Pierwsze to autor poddaje wątpliwość i uzasadnia, że w Bazylice Św. Piotra wcale nie ma grobu Piotra. Pisze o masonerii i mafiach współpracujących z Watykanem, o seksie, zemstach, praniu brudnych pieniędzy, Opus Dei, a nawet porwaniach i morderstwach, które miały tam miejsce. O łapówkach, sprzeniewierzeniach i kupowaniu świętości wynoszonej na ołtarze. O pomaganiu zbrodniarzom wojennym i wielu nieczystych sprawkach ludzi z najbliższego otoczenia Papieża. Tym ostatnim też się dostaje. Nie pominął też Jana Pawła II, Ojca Pio, Matki Teresy. Przytaczane spiski, kłamstwa i tajemnice popiera bogatymi przypisami i biografią. Właściwie nie można chyba mieć podstaw, aby mu nie wierzyć. Wnioski jednak, każdy musi wyciągnąć sam.
Są też informacje, takie przy okazji. Na przykład dowiedziałam się, że koronowany na Papieża 12 marca 1939 roku Pius XII, był pierwszym Papieżem koronowanym na Placu Św. Piotra, a nie w Bazylice, wyłącznie w otoczeniu kleru. Uroczystość tą transmitowało na cały świat radio i była ona filmowana.
" W Watykanie, tak jak w każdym innym układzie politycznym,
występują te same mechanizmy walki o władzę"
---
44 książka, 424/14.326
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz