Kilka dni temu pisałam o przybliżaniu wiosny, no i co? Zasypało, zawiało i mamy zimę w pełni. Od wczoraj sypie. Mrozu tylko jeden stopień, ale mamy przecież dopiero luty. Kiedyś się mówiło "Luty, podkuj buty". Plan musi być wykonany, i dobrze, bo chociaż nawilży się trochę ziemia. Dla roślinek dobrze, bo tak mi nie pasuje, aby zimą podlewać zimozielone, nawet jak nie pada. Śnieg pada tak mocno, że wyszłam tylko ptakom nasypać, i nie robiłam już fotek. Posiliłam się starymi. Dzisiaj wygląda tak samo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Historia dzieje się w latach 50-tych i 60-tych poprzedniego wieku, w Karolinie Południowej. Miasteczko otoczone przez mokradła na k...
-
Jest 1946 rok. Wielka Brytania zniszczona wojną, nękana srogą zimą, kryzysem żywnościowym i paliwowym próbuje wrócić do życia. Trudną sy...
-
Książka jakie lubię. Chociaż historie wymyślone, ale tło historyczne, czynią, że fabuła staje się bardzo realna. Pr...
-
Powiedziałabym, jaki urlop, przecież już nie pracuję, ale co, czy odmiana mi się nie należy, bo o to przecież chodzi. Taki miałam ...
-
Chciałabym, aby moje wnusie kiedyś wspominały wakacje u babci i nie tylko wakacje. W tym roku były już półkolonie, wakacje z rod...
-
Kolejna książka z cyklu " Z zachwytu nad życiem" jest kontynuacją " Cichych cudów". Autorka opowiada jak w s...
-
Rozczytałam się w Annie H. Niemczynow. W " Słowach wdzięczności" autorka udowadnia, że można być wdzięcznym mimo przy...
OdpowiedzUsuńPiękna zima wróciła
Ja się cieszę, piękna, bajeczna i przypomina mi dzieciństwo...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest nasza natura :)
OdpowiedzUsuńEluniu!
OdpowiedzUsuńZaprezentowałaś przecudne zimowe krajobrazy. I chociaż nie przepadam za zimą, to jednak w tym roku i mnie oczarowała. U mnie na moment wyszło słońce i bardzo się z tego ucieszyłam. Wiatr przywiał chmury i znowu zaczęło sypać i cały czas sypie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ale jak pięknie jak biało jak czyściutko - już dziś z dachu kapało to do soboty mogą być roztopy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń