Nie mogę się poddać zniechęceniu, które atakuje ze wzdlędu na pogodę, na sytuacje, samopoczucie. Zrobiłam więc "scrapkowe" pudełeczko. Stare pudełeczko po czymś, trochę starego papieru, stara kartka z książki, koronka, sznureczek i klej. Może włożę w nie jakieś drobiazgi na przykład do szycia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jest zimno. Poniżej dziesięciu stopni, ale bez wiatru i słonecznie. Na starym mieście nie ma już tłumów jak latem. Pojedyncze ...
-
Mama mówiła, że po " wszystkich świętych" w ogrodzie się już nic nie robi. To był jakiś zabobon, że nie kopie się w ...
-
Nie zawsze tak wcześnie wstaję. Wczoraj się obudziłam i zachwyciłam. Na wschodzie niebo w kolorze odcieni pomarańczy / zdjęci...
-
Na okładce książki jest dopisek, że to thriller, czyli gatunek literacki, który ma na celu wywołanie u odbiorcy silnych emocji...
-
Mały poradnik życia to mój wytwór wyobraźni i pracy ręcznej, wyklejanki. Chociaż nie tylko wyklejanki. Zrobiłam go w starym not...
-
Niektórzy mówią, że to jakieś zaklęcia i czary, bo coś szpecą, liczą, zawijają, kolą szydełkiem i nie wiadomo co robią. A ja mów...
-
O wyborze książki zadecydował jej tytuł, " Pamiętniki wiejskich kobiet", niestety tych pamiętników tam prawie nie ma. J...
Podziwiam za kreatywność. Pudełeczko urocze :)
OdpowiedzUsuńNo poprostu arcydzieło, widać że masz talent i wkładasz w swoje prace kawał serca. Życzę wytrwałości i dużo motywacji.
OdpowiedzUsuńTwoje dzieło wygląda bardzo ciekawie, gdybym sam był autorem to znalazłoby miejsce wewnątrz gabloty ekspozycyjne która stoi u mnie w salonie by wszyscy goście mogli to zobaczyć i się nie kurzyło.
OdpowiedzUsuńWpis całkiem ciekawy, zaraz przejrzę kolejne.
OdpowiedzUsuń