Przeczytałam kiedyś takie zdanie "Historia ma w nosie, czy jest
prawdziwa czy nie. Liczy się, kto ją opowiada." To prawda. Czego uczono nas na lekcjach historii, a co mówi się teraz. Prawda. Klasyczna
definicja prawdy pochodzi od
Arystotelesa. Jest to zgodność
sądów z rzeczywistym stanem rzeczy, którego ten sąd dotyczy. W potocznym rozumieniu jest to stwierdzenie,
wyrażone o określonym fakcie, zdarzeniu, tak jak ma czy miało to miejsce w rzeczywistości.
Z prawdą w historii jest jak z prawdą w naszym życiu. Ważne kto ją
opowiada. Oboje nieszczęśliwi, bo każde
z nich inaczej sobie wyobraża pewne rzeczy, inaczej na nie reaguje, wiąże inne
nadzieje. W życiu nic nie jest czarno białe.
wtorek, 6 listopada 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jest 1946 rok. Wielka Brytania zniszczona wojną, nękana srogą zimą, kryzysem żywnościowym i paliwowym próbuje wrócić do życia. Trudną sy...
-
Książka jakie lubię. Chociaż historie wymyślone, ale tło historyczne, czynią, że fabuła staje się bardzo realna. Pr...
-
Powiedziałabym, jaki urlop, przecież już nie pracuję, ale co, czy odmiana mi się nie należy, bo o to przecież chodzi. Taki miałam ...
-
Chciałabym, aby moje wnusie kiedyś wspominały wakacje u babci i nie tylko wakacje. W tym roku były już półkolonie, wakacje z rod...
-
Kolejna książka z cyklu " Z zachwytu nad życiem" jest kontynuacją " Cichych cudów". Autorka opowiada jak w s...
-
" Żyjemy nadal wyłącznie poprzez rzeczy , które po nas zostają". Wypisałam ten cytat z jakiejś książki, którą ostatnio czyt...
-
Rozczytałam się w Annie H. Niemczynow. W " Słowach wdzięczności" autorka udowadnia, że można być wdzięcznym mimo przy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz