Była dzisiaj piękna pogoda. Słonecznie, rozkwitają kwiaty, śpiewają ptaki. Przyroda zbudzona do życia zaczyna się zielenić. Dobry czas na spacer, wyjazd lub prace w ogrodzie. A ja nie robię nic. Leżę i czuję się znowu jak zbity pies, bo ile można znosić. Dzisiaj znowu, tylko dlatego, że nie określiłam od razu co chcę kupić u ogrodnika, a chciałam obejrzeć co mają i wybrać do swoich potrzeb, usłyszałam " ty nic nie wiesz". Tych słów o niby mojej głupocie jest tak dużo i często, że wszystkiego się odechciewa, zwłaszcza, że to ja ciągnę to wszystko, poza oczywiście zabezpieczeniem pieniędzy. Tutaj, chociaż nie narzekam, ale nie dorównuję. Pieniądze i stan posiadania nie upoważnia jednak do ubliżania innym. Ja sprzątam, gotuję, piorę, prasuję, jestem księgową od rachunków, PITów, muszę pamiętać o terminach płatności, składania życzeń w rodzinie i o wszystkim. Jedyną moją radością jest wnusia i ogród, ale to mam wypominane. Żałuję swojej decyzji sprzed ośmiu lat. Dzisiaj wolałabym być sama. Sama decydować o sobie i swoim życiu. Żyć w zgodzie ze sobą i swoim sumieniem. Mieć mniej, chociaż teraz też nie mam wiele, bo jestem dodatkiem do wiele. Zatem mieć mniej, ale móc być sobą. Teraz rozumiem Irenę i jej zachowania. Izolacja od pewnych decyzji i życie w swoim świecie czasem ratuje życie.
poniedziałek, 16 kwietnia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
Pomimo przedświątecznego nawału, tu i ówdzie, prac przygotowawczych, wczorajsze i dzisiejsze przedpołudnie spędziłam na bombk...
-
Cicha noc, święta noc, Narodził się Jezus w Betlejem, a my, jak co roku wciąż nowe mamy nadzieje. Że zdrowi, że wszyscy, że zgoda i pokój, ...
-
Resztki potraw schowane do lodówki, bo nie wyrzucam, zastawa umyta stoi w kredensie, teraz kawka z kawałkiem ciasta i...
-
W moich wpisach dosyć często pojawiają się tematy jak postępować w życiu, co robić, aby być szczęśliwym, jak być asertywnym. Tak, ja ...
-
Trzy lata temu napisałam : Nigdy w dniu urodzin nie pisałam w ten sposób. Ostatnie, bo nie te sprzed ro...
-
Jak określić rodzaj tej powieści? Obyczajówka, kryminał, komedia? W Pociągu w jednym przedziale niby przypadkowo spotykają si...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz