Dzisiejsze kolory umęczone suszą. Nie pamiętam kiedy był deszcz. Kiedyś zaledwie pokropiło. Już mówiłam, jakie to niesprawiedliwe, w niektórych regionach podtopienia a u nas nic. I czy to normalne, aby już kwitła lipa? Przecież to już nawet z nazwy przynależne lipcowi.
Przed chwilą popadało, intensywnie ale krótko. Dobre i to. Zdjęcia robiłam przed deszczem.
ale te kolorki cieszą oko :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny ogród. Bajkowo
OdpowiedzUsuńWszystko rozkwita za wcześnie i opada za szybko, ziemia za gorąca jak na te pory roku. Jak tak dalej pójdzie to w sierpniu będzie już po kwiatach i liściach.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuń