piątek, 7 lipca 2023

Wakacje z wnusią

          Czas biegnie i już mamy drugi tydzień wakacji za sobą. Rodzice mający dzieci w wieku wczesno szkolnym muszą stanąć na głowie, żeby zabezpieczyć dwa miesiące opieki swoim pociechom. W sukurs przychodzą też babcie. Moja już prawie ośmioletnia wnusia pierwszy tydzień spędziła na półkoloniach, a drugi u nas. Muszę przyznać, że ten tydzień wspólnie z nią minął bardzo prędko i bardzo miło. Dni minęły nam "domowo i ogrodowo". Zrywaliśmy groszek, który siała właśnie ona, a teraz obrywała i łuskała go na zupę, aż bolał paluszek, ale zacięła się, aż skończyliśmy wspólnie. Codziennie było zrywanie owoców, a w poniedziałek jeszcze pieczenie ciasta z owocami. Zajmowaliśmy się robótkami, typu robienie bransoletek z gumek, nauka szydełkowania, prace plastyczne itd. Zrobiliśmy też sobie wycieczkę po Gdańsku. Przeszłyśmy część  Traktu Królewskiego, nie dlatego, że cały byłby zbyt długi, ale dla ośmiolatki fragment z zapamiętaniem zabytków chyba był wystarczający.
         Droga Królewska w Gdańsku zwana też Traktem Królewskim, stanowiła najdłuższą oś urbanistyczną europejskiego średniowiecza. Jej początek to Brama Wyżynna




       dalej przez Złotą Bramę 


       na reprezentacyjną ulicę Gdańska – na ulicę Długą, przechodzącą  w jeden z najpiękniejszych placów Europy – Długi Targ. Z Długiego Targu przez Zieloną Bramę, Trakt  prowadzi dalej, ku Bramie Żuławskiej. My nad Motławą skończyliśmy naszą wycieczkę i wstąpiliśmy na lody. Nie zwiedzaliśmy też wszystkich zabytków wzdłuż trasy, bo warta obejrzenia jest każda kamieniczka, a skupiliśmy się na najważniejszych. 
       Pierwszym była bazylika Mariacka, historyczna fara Głównego Miasta w Gdańsku. Co prawda, nie leży na Trasie Królewskiej, ale ze względu na ważność tego kościoła poszliśmy go obejrzeć. Kościół położony jest na placu między ulicami Piwną i Chlebnicką i św. Ducha. Od strony Motławy bezpośrednio do jednej z bram świątyni prowadzi ul. Mariacka. W latach 1572–1945 pełniła funkcję kościoła katolickiego i ewangelickiego, od 1986 konkatedra diecezji gdańskiej, która w 1992 stała się archidiecezją. Kościół jest dedykowany Najświętszej Marii Pannie, nosi wezwanie Wniebowzięcia NMP. Kościół Mariacki jest trzecią pod względem objętości świątynią na świecie, a pierwszą w Europie, zbudowaną z cegły.  Zbudowany w latach 1346–1502 kościół jest przykładem gotyku ceglanego, odmiany stylu w architekturze gotyckiej upowszechnionego w krajach basenu Morza Bałtyckiego. Pomimo burzliwych dziejów, świątynia zachowała historyczną formę architektoniczną, co poświadczają ikonografia sięgająca XVI wieku oraz bogaty wystrój wnętrza, który tworzą liczne dzieła średniowieczne m.in. Ołtarz Koronacji Marii, Piękna Madonna Gdańska, Pietà, ołtarz św. Barbary, Tablica Dziesięciorga Przykazań, zegar astronomiczny i nowożytne zespół obrazów i epitafiów z XVI–XVIII wieków. Wszystkie informacje dotyczące bazyliki to może za ośmiolatki za dużo, ale skupiliśmy się na sklepieniu, ołtarzu głównym i zegarze astronomicznym. Wychodząc zwróciliśmy też uwagę na organy.







              Nie trudnym do zapamiętania dla dziewczynki jest też ratusz. Oglądaliśmy go oczywiście tylko z zewnątrz, ale sama zwróciła uwagę na zegary. Ten na wieży i drugi umieszczony na narożniku budynku. Jest to zegar słoneczny. 






             Tuż obok ratusza znajduje się najstarszy świecki zabytek, fontanna Neptuna,  a tuż za nią, w tle, Dwór Artusa.


              Przez Zieloną bramę przeszliśmy nad Motławę.



               Informacje o tym,  co było tutaj zostawiliśmy na następną wycieczkę.



                 Po powrocie do domu zrobiliśmy, a właściwie zrobiła to wnusia, raport . Narysowała oglądane zabytki.



                 A swoją drogą, muszę się kiedyś tam wybrać na taką wycieczkę dla dorosłych. Wnusia wróciła dzisiaj do domu, a babcia wróci do swoich prac w ogrodzie.

2 komentarze:

  1. Całkiem przyjemny spacer, a i wnusia pewnie wiele z niego wyciągnęła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdańsk to moje ukochane miasto, w którym studiowałam i przez kilka lat pracowałam. Dziękuję za piękną wycieczkę

    OdpowiedzUsuń