Nostalgiczna aura jesieni snuje się już w powietrzu. Co prawda zamawiają jeszcze ostatnie dni upałów, ale na razie jest tak w sam raz, a nawet chłodno. Słońce wychyla się na chwileczkę i zaraz się chowa za chmurki. Wczoraj był super dzień do prac w ogrodzie, a dzisiaj odpoczynek. Chwila na niedzielny spacer we wrześniowym słońcu z aparatem.
Wiem, zaszalałam z fotkami, ale zimą łatwiej będzie mi znaleźć wpis na blogu, niż szukać zdjęć, a w końcu po to też robię te fotki, aby wspominać, kiedy ogród będzie uśpiony.
Elu, piękna roślinność w Twoim ogrodzie, dzięki licznym deszczom hortensje naprawdę zachwycają, nie ujmując niczego innym pięknościom. Rybki w oczku zachwycają, a bocian to chyba niezbyt prawdziwy? na pewno by uciekł przed kotem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:)
Tak, bocian przytwierdzony do podłoża, niezbyt żywy. Przyjaciel kota i wnuczek. :-)
UsuńPiękne obrazy końca lata. Z nostalgią patrzę na te granatowe winogrona. Mój wieloletni krzak musiał zostać wycięty, strasznie go żałuję, bo nie ma lepszego kompotu niż z jego owoców.
OdpowiedzUsuńKwiaty przepiękne, łany rudbekii mnie zachwyciły:)
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Dziękuję, cieszę się że mój ogród sie podoba.
UsuńFantastyczny ogród! Jakież bogactwo kwiatów! Widać ogrom pracy i serca włożonych w pielęgnację tego cudownego miejsca. Gratuluję efektów, jestem pełna podziwu :).
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie. Pracy rzeczywiscie ogrom. Śmieję się, że to ogród na półtora etatu.
UsuńWspaniały masz ogród wszystko cudnie kwitnie mam wrażenie że róż i czerwień dominuje :) Elu prześlicznie u ciebie jest:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beato, rzeczywiście jest w moim ogrodzie sporo różu przez cały rok. Te czerwienie to raczej teraz, kiedy są owoce na drzewach , krzewach no i trochę kwiatków. Za chwilę będą czerwone liście. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak nasz domownik rudy milusiński.
Usuń