Fajnie jest mieszkać w mieście, ale jak na wsi. Blisko do cywilizacji, lekarza, a w pewnym wieku to ważne, do różnorakich sklepów, a czasem to się przydaje. Gdyby nie covid, to kina, teatry itd, itd. Ale fajne jest to, że tuż za płotem jest dzika przyroda. Niektórym to przeszkadza, a ja uwielbiam klangor żurawi, kiedy wracają do swojego miejsca wiosną. Przez okno obserwowałam ich taniec godowy. Kiedy traktorek wyjeżdża na łączkę, aby kosić trawę, zlatują się bociany. Dzikie kaczki lądowały w naszym ogrodzie. Ponoć pojawiają się bażanty. Niestety, ja nie miałam szczęścia ich ostatnio wiedzieć. Nawet dzika byłabym w stanie polubić, gdyby oczywiście nie robił szkód na moim terenie. Obserwowałam go z jego trzódką, kiedy zagnieździł się tuż za płotem. Ma takie misiowate uszy. No i sarenki, też przychodzą. Biedne te zwierzęta. To był kiedyś ich świat, a teraz się kurczy. Wokół tylko osiedla, bloki, szosy. Mniejsze ptaki mogą ewentyalnie schować się w drzewach, jeżeli oczywiście ich nie wykarczują. W moim ogrodzie niektóre drzewka pozwalają się już im zatrzymać. Miło, kiedy pracując w ogrodzie ptaszki śpiewają, siedząc często na wyciągniecie ręki. Wydaje się, jakby mnie znały i wcale się nie bały. Może to skutek zimowego dokarmiania? W ogrodzie spotykam dwie olbrzymie ropuchy i masę mniejszych żabek w okolicach stawku. Te zielone wylegują się na liściach wodnych lili. Nie wspomnę o brzęczeniu owadów. Pszczółki uwijają się do późnego wieczora. Tylko wciąż nie chce zamieszkać u nas żaden jeż.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Na niedzielę umówiłam się z córką. Zrobię jakiś obiad, potem kawę. W końcu miałam imieniny. Mojemu panu się to nie spodobało, " bo ...
-
Znalezione w sieci. Czas odpocząć i spojrzeć z miłością na siebie. Kark bardzo mnie bolał..... Przestałam nosić ciasne ubrania, zmieniłam kr...
-
Tak właściwie, to nic się nie stało, kilka łez, słów ostrych jak noże. Czyjeś życie się wtedy złamało I do dzisiaj się skleić nie może. Tak ...
-
Być w pełni wolnym, to mieć wybór z własnym sumieniem oraz sercem. Dźwigać na barkach jego ciężar I móc ponosić konsekwencje. To takie jasne...
-
A kiedy mnie już nie będzie, to nic się przecież nie zmieni, Spadnie śnieg albo deszcz i liść pożółknie w jesieni. A gdyby to była wiosna, u...
-
Co prawda grudzień to jeszcze kalendarzowa jesień, ale dla mnie to już zima. Mam to od dawna, bo przecież dawniej był już śnieg, a w ma...
-
Kochani z całego serca dziękuję Wam za życzenia i słowa wsparcia. Ja już nie cierpię z powodu takiego, a nie innego traktowania. Mo...
Elu, masz jak w Raju! I dobrze, że to doceniasz i się tym zachwycasz.
OdpowiedzUsuńZawsze urzekał mnie widok czapli. Niesamowite. Jedna nawet spaceruje po Twoim ogrodzie. Dwa lata temu na łące gościłam przez godzinę dwa bociany. Niestety, teren na którym mieszkam nie jest akceptowalny przez ptactwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)