Codzienność to dom, ogród, ogród, dom. Kiedy otrzymałam zaproszenie do teatru, to najpierw byłam niezadowolona, bo jak to, za mnie planować czas. Ale poszliśmy i było nawet fajnie. Sztuka dla dwóch aktorów o problemach w małżeństwie. Na wesoło, ale i poważnie. " Zacznijmy jeszcze raz" to tytuł sztuki. Warto było zobaczyć. Po teatrze wpadli do nas znajomi zobaczyć ogród i na spontaniczną kolację. To było oczywiście wczoraj. Dzisiaj byliśmy u mamy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Na niedzielę umówiłam się z córką. Zrobię jakiś obiad, potem kawę. W końcu miałam imieniny. Mojemu panu się to nie spodobało, " bo ...
-
Znalezione w sieci. Czas odpocząć i spojrzeć z miłością na siebie. Kark bardzo mnie bolał..... Przestałam nosić ciasne ubrania, zmieniłam kr...
-
Tak właściwie, to nic się nie stało, kilka łez, słów ostrych jak noże. Czyjeś życie się wtedy złamało I do dzisiaj się skleić nie może. Tak ...
-
Być w pełni wolnym, to mieć wybór z własnym sumieniem oraz sercem. Dźwigać na barkach jego ciężar I móc ponosić konsekwencje. To takie jasne...
-
A kiedy mnie już nie będzie, to nic się przecież nie zmieni, Spadnie śnieg albo deszcz i liść pożółknie w jesieni. A gdyby to była wiosna, u...
-
Co prawda grudzień to jeszcze kalendarzowa jesień, ale dla mnie to już zima. Mam to od dawna, bo przecież dawniej był już śnieg, a w ma...
-
Kochani z całego serca dziękuję Wam za życzenia i słowa wsparcia. Ja już nie cierpię z powodu takiego, a nie innego traktowania. Mo...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz