Była już taka piękna pogoda. Przed tygodniem było 18 stopni ciepła, a zrobiło się zimno, zaledwie 4 stopnie w południe. Wiem, to dopiero marzec, a jeszcze będzie kwiecień plecień. Niestety roboty w ogrodzie muszą poczekać. Jest zimno, a ja nie czuję się najlepiej, więc muszę dać spokój ogrodowi. Nawet krokusy pozamykały główki, tylko to co nie powinno się rozwija i panoszy. Zrobiłam sobie tylko rekonesans po ogrodzie i zobaczyłam co na mnie czeka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Za oknem jeszcze śnieg. Niby nic dziwnego. Mamy przecież luty, ale wobec cieplejszych dni, które już były, wydaje się,...
-
Mój blog, to od jakiegoś czasu wpisy o książkach i robótkach. Mnie nie ma. To znaczy nie ma o przeżyciach, radościach czy s...
-
Obyczajowa, czyli taka jakie lubię najbardziej, poruszyła. Jak czasem mało wiemy o najbliższych. Co jesteśmy w stanie ukryć, aby ...
-
Wiosna , wiosna, wiosna cieplejszy wieje wiatr, Wiosna, wiosna, wiosna znów nam ubyło lat. jak przed laty śpiewali Skaldowie i ch...
-
https://www.youtube.com/watch?v=zl2CK5bpGNM Oj, dawno nie byłam na takiej imprezie. Z pewnością od czasów covidu, potem był...
-
Szydełkuję nadal i czasem słucham radia. Częściej jednak znajduję coś na YouTube. Lubię opowieści Pani Urszuli Pawlik w " O ...
-
Szydełkowanie na jakiś chyba czas zakończyłam. Teraz weszłam już w ogród. Planowałam od tego tygodnia, ale poszłam już w piątek. Wyc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz