Ratunku, chciałam zrobić fotki z czerwonymi żurawkami i nie wyszło. Nie potrafię obrócić zdjęcia. Dobrze, że chociaż czerwone berberysy rosną pionowo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
W marcu, po raz pierwszy od prawie pół roku. Sąsiadka zza płotu, już jesienią mówiła, twój ogród płacze i tęskni za tobą....
-
Był czas, przed covidem, że sporo podróżowaliśmy i to niekoniecznie daleko. Czasem były to wyjścia lokalne, ale zawsze coś now...
-
Wizyta na cmentarzu garnizonowym rozbudziła we mnie ciekawość. Po nim był cmentarz żołnierzy radzieckich, bo tuż obok garnizonowego....
-
Tak jak napisałam w poprzednim poście , jestem zauroczona parkiem solankowym w Inowrocławiu. Byłam w kilku sanatoriach, ale t...
-
Dawniej mówiło się do wód po zdrowie, a wody to uzdrowiska. Po raz pierwszy pojechałam do sanatorium po przejściu na emeryturę. Bard...
-
Będąc na cmentarzu garnizonowym dojrzałam go przez płot, po drugiej stronie ulicy. Jak dobrze, że mamy wujka goo...
Jaka śliczna rabata bylinowa !!! Piękny ogród !!!
OdpowiedzUsuńnie ma co, na telefonie dobrze się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentują się żurawki i białe narcyzy. Lubię tę odmianę bo cudownie pachną.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ja też lubię te włanie narcyzy. Ze względu na zapach, ale też wspomnienie dzieciństwa. Miała je w swoim ogrodzie moja mama. Potem chyba trochę zaniedbała i wyginęły. Ona miała cebulki od swojego dziadka, więc daleka historia tych kwiatów jest.
OdpowiedzUsuń