Niedawno było na chłodne wyjścia, dzisiaj na dni ciepłe, może nawet gorące. Przewiewna, szydełkowa, z bawełnianej włóczki i kawałka , właściwie resztki materiału. Też bawełna. Trochę wstążeczki i guziczki. Zapięcie w tyle sukienki guziczki w kolorze włóczki, bluzeczka ma guziczki w kwiatuszki jak zabrane z dołu sukienki. Widziałam gdzieś w necie podobne sukienki i tak mi się podobały, że nie wytrzymałam. Teraz ma też taką moja prawie sześcioletnia wnusia. Mam nadzieję, że będzie się jej podobałą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jest zimno. Poniżej dziesięciu stopni, ale bez wiatru i słonecznie. Na starym mieście nie ma już tłumów jak latem. Pojedyncze ...
-
Mama mówiła, że po " wszystkich świętych" w ogrodzie się już nic nie robi. To był jakiś zabobon, że nie kopie się w ...
-
Nie zawsze tak wcześnie wstaję. Wczoraj się obudziłam i zachwyciłam. Na wschodzie niebo w kolorze odcieni pomarańczy / zdjęci...
-
Na okładce książki jest dopisek, że to thriller, czyli gatunek literacki, który ma na celu wywołanie u odbiorcy silnych emocji...
-
Niektórzy mówią, że to jakieś zaklęcia i czary, bo coś szpecą, liczą, zawijają, kolą szydełkiem i nie wiadomo co robią. A ja mów...
-
O wyborze książki zadecydował jej tytuł, " Pamiętniki wiejskich kobiet", niestety tych pamiętników tam prawie nie ma. J...
-
Tym razem audiobook, bo równolegle z dzierganiem. Oczywiście książka przeczytana prędzej, niż zrobiony sweter dla wnusi, ale w...

Przepiękny zestaw! I te detale! Tasiemka i guziki :)
OdpowiedzUsuńEluniu!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona sukieneczką. Jest bardzo pomysłowa i bogata w dodatki.
Serdecznie pozdrawiam:)