poniedziałek, 17 czerwca 2019

Powrót do domu


                 Lubię wracać do domu, bo na mnie czeka, bo czakają bliscy. Dzisiaj wróciłam z dziesięciodniowej podróży. Było fajnie, ale dom to DOM. Nie wiedziałam, że moja czteroletnia za miesiąc, wnusia może tak się stęsknić. Chciała któregoś dnia, abym ją odebrała z przedszkola. Jej mama mówi, że babcia jest na wycieczce. Na co Ona " ale wróci?" I jak tu powiedzieć dziecku, kiedy ktoś już nigdy nie wróci, bo nie może, bo to nie w jego mocy. Wpadli wieczorem na chwilę na truskawki. Kiedy mnie zobaczyła rzuciła się na szyję i ściskała, jakbu chciała przysłowiowy sok wycisnąć. Trwało to długą chwilę, a potem kilka razy przychodziła się tulić. Kochana moja wnusia.
                Od jutra pranie i trzeba zakasać rękawy. W ogrodzie wszystko zarosło. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak. A upał nie chce odpuścić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz