niedziela, 29 czerwca 2025

I po co ci to, ciąg dalszy

                 I po to mi to, że las za płotem, że można obcować z piękną przyrodą, że cisza, śpiew ptaków. Jak ktoś sam nie widzi, to tłumaczenie nic nie da. Można pracować, można spacerować, a można też leniuchować, czyli można odpoczywać w każdej postaci.






czwartek, 26 czerwca 2025

I po co ci to

          Niejednokrotnie słyszę, i po co ci to. Masz mało jednego ogrodu. A ja odpowiadam, bo tak chcę, bo nie wiem jak długo będę miała ogród, a jak będę mieszkała na 35 metrach kwadratowych w bloku, to chcę mieć działkę. Nie wiem co może się zdarzyć, że będę szukała ciszy i spokoju. Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy. Chcę być przygotowana na każdą ewentualność i mieć dokąd uciekać. Byłam tam znowu wczoraj. Zawiozłam trochę drobiazgów od mamy, zawiesiłam robioną jakiś czas temu zazdrostkę i  roletę, którą uszyłam. 







 Uszyłam też abażur na lampę stojącą od mamy. Stary był brązowy, staroświecki, nowy nie 
jest cudem, ale kolorystycznie pasuje, a był najprostszy do uszycia.





                 Trochę się napracowałam przy pieleniu, ale dla takich widoków warto. Jeszcze mam dużo do zrobienia, ale to następnym razem.






                 Kawa na tarasie przy akompaniamencie śpiewu ptaków i brzęczeniu pszczół,  bezcenna.

niedziela, 22 czerwca 2025

Słowa i myśli


"Myśli - twory, które przywołujemy do istnienia świadomie i nieświadomie,
zawsze jednak z olbrzymią konsekwencją dla żyjących po stronie materii i nie tylko."

Cytat, który wynotowałam z jakiejś niedawno czytanej książki, bo powinniśmy się zastanawiać nad tym co wypowiadamy i konsekwencjami tego.     

czwartek, 19 czerwca 2025

Boże Ciało, świętowanie

       Moja babcia mawiała, " są takie dni w roku, że nawet piekło nie pracuje". Jednym z nich jest Boże Ciało. Zatem odpoczywam. Rekonesans po ogrodzie, czytanie, krzyżówki. W ogrodzie, od ostatnich fotek się pozmieniało. Przed dwoma tygodniami kwitło coś innego, piwonie całe były w pąkach.












           A dzisiaj uginają się od kwiatów, które już zaczynają przekwitać




























            Kiwi kwitnie, ciekawe czy będą owoce.
         






               A od frontu kwitną teraz róże. Na opadłych płatkach dobrze się chyba śpi. :-))



                 Mówią że , praca w ziemi zwiększa poziom hormonów szczęścia w organizmie. Coś w tym jest. Bo z pewnością zwiększa go oglądanie efektów tej pracy.
Terapia pracą w ogrodzie, zwana  hortiterapią, to forma terapii, która wykorzystuje kontakt z roślinami i pracę w ogrodzie do poprawy zdrowia psychicznego i fizycznego pacjentów. Jest to sposób na rehabilitację, rozwój osobisty, redukcję stresu i poprawę samopoczucia. Mnie to pomaga. To nic, że chwasty. Kiedyś się z nimi uporam. Co prawda wyrosną następne. Na to nie ma końca, ale liczy się to co daje radość.