Jedni piszą joung / śmieciowy/ inni art.journal / artystką się raczej nie uważam/ więc może zostanie mój journal. Napisałabym w wolnych chwilach tworzony, ale czy ja mam wolne chwile, skoro ciąle pędzę? Może w chwilach, gdy potrzebowałam odprężenia byłoby właściwym określeniem czasu. Bazą był stary kalendarzyk. Uszczupliłam go o znaczą ilość stron, aby było miejsce na wklejenia, malowania, wytłaczania itd. Aby to nie były tylko obrazki, to wzbogaciłam je o mądre cytaty, które lubię. I powstało to coś.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Wypadało się, oby nie na długo znowu, bo teraz jest fajnie ziemia nasycona wilgocią, ale to przecież się skończy. Dobrze by si...
-
We wczesny sobotni poranek, a właściwie noc, bo było przed piątą, zbudziłam się i poszłam do łazienki. Jak zawsze , spojrzałam pr...
-
Och życie, czasem bywasz trudne, przytłaczasz, a jednak nie ma nic większej wagi jak Ty. Przekonujemy się o tym jak Ciebie zabr...
-
Dzisiaj/ 6 lipca/ przypada Światowy Dzień Pocałunku. To nieoficjalne święto, które początek wzięło z Wielkiej Brytanii, obchodzi...
-
Muszę przyznać, że chyba pierwszy raz czytałam książkę o takim stylu pisania. Na początku mnie nawet to złościło. Krótkie scen...
-
Pośród rzeczy u mamy znalazłam pudło z różnymi paskami. Nie wiem, czy po prostu ich nie wyrzuciła, jak wszystkiego, czy miała ...
-
Lipiec lada dzień się kończy, co dla mnie oznacza, że połowa lata minęła. Jeszcze miesiąc wakacji i znowu wrzesień wezwie do sz...
Zadziwia mnie i podziwiam te, tak bardzo różne materiały do wycinanek i wyklejanek, zbierane chyba latami? I misterne, urocze łączenie cytatów i obrazków. Ja się od lat zbieram do przeniesienia chociaż części zdjęć z laptopa do albumów ale im dalej w czas tym ochota mniejsza.
OdpowiedzUsuńElu, piękny album i tyle różnych technik wykorzystałaś. Warto sobie przed snem poczytać mądre sentencje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Przepiękny album. Włożyłaś w to wiele pracy ale końcowy efekt doskonały.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
To była przyjemność tworzenia.
OdpowiedzUsuńZnam smak tworzenia- bezcenne chwile błogości...
OdpowiedzUsuńTwój journal jest piękny, kobiecy, romantyczny...
Pozdrawiam...
Ależ piękny. Marzy mi się stworzenie czegoś podobnego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń