niedziela, 13 września 2020

Spokój i nostalgia


              Po ostatnim okresie deszczów, zabrzmiało jak pory monsunowej, wróciło lato. Już nie upalne, raczej przypominające początek złotej jesieni, bo tak naprawdę pozostał nam ostatni tydzień kalendarzowego lata. W ogrodzie pojawił się spokój i nostalgia. Zmieniają się kolory.  Wczoraj pracowałam, pieliłam i przygotowywałam miejsca do wsadzenia cebulek. Przesadzałam też niektóre byliny. Dzisiaj u nas trochę wieje i jest chłodno, ale miło posiedzieć  i  posłuchać wiatru. Trawy kołyszą się jakby tańczyły do jego gry. 

                                                    Zapraszam do mojego ogrodu

2 komentarze:

  1. Lada dzień do naszych ogrodów zapuka Pani Jesień. Nie przepadam za tą deszczową, pochmurną porą roku. Czekam jedynie na te kilka kilkanaście kolorowych, przepięknych, słonecznych dni. Wtedy z przyjemnością pójdę na spacer i będę podziwiać spadające, wirujące, tańczące wielobarwne liście.
    Życzę Ci dużo zdrowia i owocnej pracy w ogrodzie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy za oknami zawita słota wykorzystuję ten czas na czytanie i ręczne robótki. Taki odpoczynek od prac ogrodowych, czasem ciężkich, bardzo mi się przydaje.

    OdpowiedzUsuń