niedziela, 25 czerwca 2023

O inteligencji poważnie i lekko

Iloraz inteligencji rozwojowy
          Prekursorem (lecz nie twórcą) pojęcia ilorazu inteligencji był francuski psycholog Alfred Binet, który w 1905 roku wspólnie z Théodorem Simonem wydał pierwszy test do badania ogólnej sprawności intelektualnej u dzieci, znany pod nazwą test Bineta-Simona. Test składał się głównie z zadań umysłowych o różnym stopniu trudności . Po zbadaniu za ich pomocą odpowiednio dużej grupy dzieci, Binet ustalił poziom trudności poszczególnych zadań i podzielił je według wzrastającego stopnia trudności. Następnie określił progi rozwiązanych zadań, które przeciętnie osiągają dzieci w różnym wieku. W ten sposób stało się możliwe ocenienie, czy konkretne dziecko potrafi rozwiązać zadania tego testu odpowiadające jego wiekowi życia. W celu interpretacji wyników tego testu, Binet wprowadził pojęcie "wieku umysłowego". Najwyższy poziom wiekowy, na którym konkretne dziecko rozwiązywało pomyślnie zadania testowe, stanowił wyznacznik jego wieku umysłowego. Jeżeli, na przykład, dziecko 4-letnie rozwiązało zadania testu odpowiadające wiekowi 5 lat, oznaczało to, że jego wiek umysłowy wynosi właśnie 5 lat, jest zatem intelektualnie rozwinięte o 1 rok ponad swój wiek życia.
         Z pojęciem wieku umysłowego wiązały się jednak pewne problemy. Ta sama różnica między wiekiem umysłowym a wiekiem życia ma bowiem zupełnie inne znaczenie kliniczne u dzieci w różnym wieku. Na przykład, opóźnienie wieku umysłowego o 1 rok w stosunku do wieku życia u dziecka 2 letniego, jest nieporównywalne do opóźnienia wieku umysłowego również o 1 rok w stosunku do wieku życia u dziecka 12-letniego. W związku z tym, w 1912 roku niemiecki psycholog William Stern zaproponował udoskonalenie koncepcji wieku umysłowego. W praktyce oznaczało to obliczenie stosunku (ilorazu) wieku umysłowego (ustalanego na podstawie wykonania testu inteligencji) do rzeczywistego wieku życia. W ten sposób możliwe stało się wyeliminowanie niejednoznaczności wiążącej się z używaniem jako wskaźnika wykonania testu jedynie zwykłej różnicy między wiekiem umysłowym a wiekiem życia. Dodatkowo, Stern zaproponował przemnożenie uzyskanej wartości ilorazu przez 100, co miało znaczenie praktyczne, ponieważ umożliwiło wyeliminowanie ułamków i ułatwiło dokonywanie obliczeń oraz prezentację wyniku testowego. Wynik badania testowego obliczony według zaproponowanej przez siebie formuły. Ostatecznie  wzór pozwalający na obliczenie wyniku testu inteligencji przedstawiał się następująco:

IQ = wiek umysłowy
                                  wiek życia          ×  100


         Zgodnie zatem z propozycją Sterna, dziecko 2-letnie, które rozwiązałoby zadania testu odpowiadające wiekowi 1 rok (czyli wiek umysłowy=1 rok), uzyskałoby w teście inteligencji wynik IQ=1/2x100 = 50. Natomiast dziecko 12-letnie, które rozwiązałoby zadania testu odpowiadające wiekowi 11 lat, uzyskałoby wynik IQ=11/12x100 = 92. Z kolei dziecko, które rozwiązałoby zadania testowe odpowiadające dokładnie jego wiekowi życia, uzyskałoby zawsze wynik 100. Dzięki temu wyniki IQ wyrażone zostały w skali, gdzie wartości powyżej 100 oznaczają przyspieszenie, natomiast wyniki niższe od 100 oznaczają opóźnienie rozwoju umysłowego w stosunku do wieku życia. Skala ta została nazwana skalą ilorazu inteligencji i jest do dziś powszechnie stosowaną skalą standaryzowaną.
           Ponieważ zaproponowany przez Sterna sposób ustalania wyniku testów inteligencji opierał się na założeniu, iż inteligencja rozwija się równolegle z wiekiem życia, obliczany według tej formuły IQ bywa nazywany IQ rozwojowym, a testy, w których jest on wykorzystywany, skalami rozwojowymi. Założenie o równoległości rozwoju umysłowego do wieku życia jednak jest prawdziwe tylko w odniesieniu do dzieci. Stwierdzono, że od 13 roku życia wzrost ten staje się coraz wolniejszy i zatrzymuje się około 16 roku życia. Koncepcja IQ rozwojowego stwarza w związku z tym oczywiste problemy przy obliczaniu IQ u osób dorosłych, u których poziom umysłowy pozostaje względnie stały, przy zwiększającej się wartości wieku życia. Wprowadzenie kolejne korekty do formuły obliczeniowej IQ, tak iż u osób powyżej 13 roku życia nie wpisuje się w mianowniku faktycznego wieku życia, lecz wartości odpowiednio skorygowane lub wartość stałą,  tzw. wiek obliczeniowy, podawane w podręcznikach testów. Należy jednak zaznaczyć, że w zdecydowanej większości współcześnie stosowanych testów inteligencji nie stosuje się już IQ obliczanego według klasycznej koncepcji Sterna.

Iloraz inteligencji dewiacyjny
              Istotną zmianę do sposobu obliczania wyników wykonania testów inteligencji wniósł amerykański psycholog David Wechsler. Pracując nad konstrukcją testu inteligencji dla dorosłych, przy ustalaniu sposobu obliczania wyniku badania, napotkał wspomniane już trudności wynikające z braku proporcjonalnego przyrostu inteligencji do wieku życia u osób dorosłych. Zdecydował się zatem zrezygnować z koncepcji IQ rozwojowego i wykorzystać fakt, iż rozkład poziomu inteligencji jest podobny do rozkładu normalnego. W 1939 roku wydał test inteligencji dla dorosłych, w którym zastosował nową koncepcję obliczania wyników, nie odwołującą się do pojęcia wieku umysłowego.
       Wynik testu Wechslera stanowi sumę punktów uzyskanych za wykonanie poszczególnych podtestów i określa się go jako wynik surowy. Przebadanie odpowiednio dużej grupy osób tym teście, pozwoliło ustalić rozkłady empiryczne oraz określić wartości średnich i odchyleń standardowych dla wyników surowych w różnych grupach wiekowych. Ponieważ wartości te mogą znacznie różnić się w poszczególnych przedziałach wiekowych, wyniki surowe osób w różnym wieku nie mogą być ze sobą bezpośrednio porównywane.
       Na przykład, wynik surowy równy 140 uzyskany przez osobę w wieku 25 lat nie jest tożsamy z takim samym wynikiem surowym uzyskanym przez osobę w wieku 65 lat, ponieważ średni wynik surowy w grupie dwudziestolatków wynosi 150, a w grupie sześćdziesięciolatków 130. A zatem, wynik surowy równy 140 wskazuje, że poziom inteligencji 25-latka jest wyraźnie niższy niż średnia w tej grupie wiekowej, natomiast ten sam wynik surowy wskazuje, że poziom inteligencji 60-latka jest wyraźnie wyższy niż średnia w jego grupie wiekowej. Istnieje zatem konieczność sprowadzenia wyników surowych osób z różnych przedziałów wiekowych do jednej, wspólnej skali, tak, aby były ze sobą porównywalne. Powstał nowy wzór obliczeniowy. Nie będę go przytaczała, bo przecież nie chodzi o obliczenia w tym miejscu poziomu inteligencji . W praktyce, podręczniki testów inteligencji zawierają gotowe już tablice przeliczeniowe dla poszczególnych grup wiekowych, pokazujące jakie wyniki przeliczone  odpowiadają wynikom surowym. Korzystający z testu psycholog nie musi zatem samodzielnie dokonywać tych przeliczeń.
        Dla uzyskanego w ten sposób wyniku testu inteligencji stosuje się tradycyjnie nazwę IQ, choć faktycznie nie ma on już nic wspólnego ze stosunkiem wieku umysłowego do wieku życia. Fakt, IQ jest względną, a nie absolutną miarą inteligencji ogólnej.

Interpretacja wartości IQ
        Inteligencja bardzo wysoka              ≥ 130
        Inteligencja wysoka                           120-129
        Inteligencja powyżej przeciętnej     110-119
        Inteligencja przeciętna                      90-109
       Inteligencja niższa niż przeciętna     70 - 89
       Upośledzenie umysłowe                      ≤69

        Iloraz inteligencji jest w dużej mierze odziedziczalny, np. wyznaczono laboratoryjnie 13 genów, odpowiedzialnych za 29 % odziedziczalnej wariacji IQ.
     Badania sugerują, że wczesne interwencje u dzieci mogą znacząco podnieść iloraz inteligencji. Zapewnienie niemowlętom diety bogatej w długołańcuchowe, wielonienasycone kwasy tłuszczowe, wspomaganie edukacji już od pierwszych lat, interaktywne czytanie dzieciom oraz wysyłanie ich do przedszkola może zwiększyć ich iloraz inteligencji o około 4-7 punktów. Niektóre badania pokazują, że ważnym czynnikiem wpływającym na wysokość ilorazu inteligencji jest motywacja. Zaobserwowano, że tylko w okresie czterech lat iloraz inteligencji u nastolatków może zwiększyć się lub zmniejszyć nawet o 20 punktów.
     W innych badaniach dzieci wykształconych rodziców mają wyraźnie lepsze średnie osiągnięcia szkolne, a także wyższy współczynnik inteligencji od dzieci rodziców niewykształconych. Ponieważ wiele rodzin wciąż dopasowuje się do tradycyjnego modelu rodziny, gdzie to matki poświęcają dzieciom więcej czasu niż ojcowie, szczególnie silna korelacja występuje między inteligencją dzieci, a wykształceniem matek.
          To przeczytałam w wikipedii.

          Chyba każdy z nas nie raz w życiu zastanawiał się nad swoim wskaźnikiem inteligencji. Okazuje się, że istnieje kilka oznak świadczących o tym, że iloraz inteligencji może być wysoki. Oto niektóre z nich.
       - Umiejętność czytania w młodym wieku i tu powiedziałabym, nic dziwnego, normalne.
Naukowcy przeprowadzili badania z udziałem prawie 2 tysięcy par bliźniaków jednojajowych pochodzących z Wielkiej Brytanii. Jak się okazało, dzieci, które wcześniej nauczyły się czytać, uzyskiwały lepsze wyniki podczas testów na zdolności poznawcze niż ich rodzeństwo. Zdaniem badaczy umiejętność czytania w młodym wieku podnosi inteligencję.
      - Że wskaźnikiem wysokiej inteligencji może być brak ciągłej potrzeby przebywania wśród ludzi, nie przypuszczałabym. Wielu osobom szczęście daje spędzanie dużej ilości czasu w towarzystwie innych ludzi. Członkowie zespołu badawczego zauważyli, że ludzie o wyższym ilorazie inteligencji częściej potrzebują tzw. czasu dla siebie. Teraz, kiedy o tym wiem, powiem, że coś w tym jest. Wystarczy uświadomić sobie jak spędzają czas poszczególne osoby.
         - O tym, że bycie bałaganiarzem może świadczyć o wysokiej inteligencji, trudno mi uwierzyć, a jednak. Z badań przeprowadzonych przez naukowców wynika, że pracując w pomieszczeniu, gdzie panuje bałagan, jesteśmy bardziej kreatywni. Miałam taką znajomą, która musiała mieć zawsze na biurku bałagan, tylko wtedy się w tym odnajdowała. Kiedy nastał porządek, nic nie potrafiła znaleźć.
     - Kolejnym wskaźnikiem jest bycie typem sowy, co również wynika z badania opublikowanego przez naukowców. Osoby o chronotypie wieczornym mają lepsze wyniki w testach na inteligencję niż ranne ptaszki. Stwierdzono, że osoby mające skłonności do siedzenia do późna są w stanie szybciej przyswajać nowe wartości. Etnograficzne dowody wskazują, że sowy w środowisku naszych przodków występowały rzadziej niż w obecnych czasach.
         Testy robiłam, tak dla zabawy i nie mam się czego wstydzić. Kiedy zaczęłam czytać nie wiem, ale lubię przebywać w swoim towarzystwie i jestem sową. Z bałaganem, niestety walczę.
             I tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy post. 
                                                                                            

czwartek, 22 czerwca 2023

Lato już jest



         Lato już jest na sto procent. Dla mnie lato trwa od pierwszego czerwca do końca sierpnia. W tym okresie jest najwięcej słońca, ciepła i wszystkiego co z latem związane. Jest to też czas lata meteorologicznego. Termin ten ma związek z prowadzeniem statystyk przez synoptyków. Według definicji meteorologicznej, lato rozpoczyna się od pierwszego dnia miesiąca, w których odbywa się równonoc i przesilenie.
         Lato astronomiczne, uznawane powszechnie za pierwszy dzień lata to 21 czerwca. Wówczas wypada najdłuższy dzień w roku, nazywany czerwcowym przesileniem. Pierwszy dzień astronomicznego lata to  najdłuższy dzień w roku, a  w związku z tym najkrótsza ze wszystkich noc. Lato astronomiczne nie rozpoczyna się każdego roku w tym samym dniu. Jego początek wyznacza bowiem moment maksymalnego nachylenia osi obrotu Ziemi w kierunku Słońca. W tym roku wypada dzień wcześniej od kalendarzowego. Początek lata astronomicznego nazywany jest Nocą Kupały. Noc Kupały zwana też Nocą Świętojańską  jest to jedno z głównych świąt ludowych Słowian wschodnich. Zbiegało się ono z chrześcijańskim świętem Narodzenia św. Jana Chrzciciela. W tradycji ludowej obchodzone było 24 czerwca, chociaż bardziej rytualna była noc poprzedzająca ten dzień. Nazwa święta wywodzi się ostatecznie od wschodniosłowiańskiego odpowiednika słowa kąpać. Z dzieciństwa pamiętam, że przed tym dniem nie wolno było się kąpać w rzekach, jeziorach.  Z Nocą Kupały związany jest szereg czynności i obrzędów, takich jak zbieranie ziół i kwiatów i ozdabianie nimi ludzi, zwierząt i domów, wchodzenie do wody, kąpanie się, oblewanie wodą, posyłanie wianków na wodzie, rozpalanie ognisk, tańce, śpiewy, skoki przez ogień, polowanie na czarownice i odstraszanie ich. Wierzono także, że tego dnia słońce gra i dzieją się inne cuda natury. Świętowanie odbywało się w pobliżu wody, na wzgórzach. Ponoć tylko w tej nocy zakwita kwiat paproci. :-)
           Z kolei 22 czerwca rozpoczyna się kalendarzowa pora roku. Pierwszy dzień lata kalendarzowego nie jest ruchomy, co oznacza, że w każdym roku wypada on w tym samym terminie. Kalendarzowa data jest używana głównie w szkołach,  ponoć podczas nauczania podstaw geografii.  Jest to też  ulubiona data wszystkich uczniów, ponieważ zwiastuje koniec roku szkolnego i upragnione wakacje. Dzisiaj więc ostatni dzień zajęć szkolnych. Jutro tylko odbiór cenzurek i wakacje. Moja wnusia mówi, że jutro otrzyma licencję do drugiej klasy.
             A latem upalnie, słońce grzeje, wiatr wieje, bawi się piaskiem i kurzem, zieleń zaczyna tracić swą zieloność, idziemy ku jesieni.

niedziela, 18 czerwca 2023

Mój zaczarowany ogród.

             Chciałam, aby trochę taki był, zaczarowany, tajemniczy, magiczny. Takie bywają w książkach, ale czy w rzeczywistości też mogą być? Mój trochę taki dla mnie się staje. Nie wiem czy to ja go czaruję, czy on czaruje mnie, ale było mi miło, kiedy usłyszałam od osoby w nim będącej " jak w zaczarowanym ogrodzie". Tej magii dodają zakątki w których można się ukryć, miejsca skąd można podglądać fragmenty ogrodu, kolory, zapachy, głosy ptaków, brzęczenie owadów, fruwające motyle, ławeczka w cieniu i leżak na słońcu. Nawet kot wylegujący się pod krzakiem lub objadający kocimiętkę. To dojrzałe truskawki, poziomki, maliny tudzież inne owoce. To kiście czerwonych pomidorów, baldachy kopru i zielony groszek na grządce. Niezbyt ulewny deszcz jak rosi spragnione rośliny i suchą ziemię, a jeśli go nie ma, to zapach ogrodu podlewanego z węża. W tajemniczym i zaczarowanym musi być też trochę chwastów, trochę  nieujarzmionych roślin, żaby, ropuchy, jaszczurki, jeże, chociaż nie wiem czy u mnie są, bo nie widziałam, ale one przecież wychodzą nocą, a ogród jest duży i miejsc dla jeża sporo. Wreszcie kolory jesieni, liście na trawie i też otulony śniegiem w zimie. Najmniej romantyzmu ma na przedwiośniu, dopóki, jak co roku, nie obudzi się na dobre, na nowo. Mój zaczarowany ogród.



















PS/

         Pisałam kiedyś, że jestem dumna z mojej córki i jej ogrodu. Nie potrafię przenieść tutaj jej zdjęć z instagrama, ale podaję adres   https://www.instagram.com/p/CtHfVO7oMvX/.

sobota, 17 czerwca 2023

Przy sobocie po robocie

           Ponoć mówi się , że kto myśli, że ogród zrobi się raz  i będzie on gotowy na zawsze, ten na niego nie zasługuje. Ja wcale nie, żebym kierowała się tą zasadą, ale z potrzeby serca i ogrodu, ciągle coś w nim zmieniam, poprawiam, przebudowuję, mam nadzieję, że ulepszam. Rośliny się rozrastają i o to przecież chodzi, więc tym w ich sąsiedztwie staje się za ciasno,  trzeba więc je przesadzać, inne giną, może z braku właściwego stanowiska, a częściej w wyniku inwazji nornic.  Z tulipanów już się wyleczyłam, ale wyżarły też hiacynty, a dzisiaj zauważyłam, że nie gardzą też ozdobnymi czosnkami. Te rośliny, którym nie podoba się stanowisko, staram się przesadzać w inne nowe, lepsze. Może jestem sobie sama winna, że sadziłam za blisko siebie, ale chciałam zapełnić powierzchnię w miarę gęsto, a teraz jest za gęsto. Czasem trzeba wręcz niektóre rośliny odmłodzić, przesadzić. Oto jedno z miejsc w 2019 i 2022 roku.



       Pomiędzy kulkami i tują po środku, były jeszcze irysy, które już dawno znalazły inne miejsce, a funkie w tym roku przesadzam. Pod wązem Wredei rośnie olbrzymia funkia i jeszcze w ubiegłym roku była hortensja otulona. Przesadzałam ją kilka dni temu. Dochodzi do siebie i mam nadzieję, że całkowicie wydobrzeje. Przesadzanie było trochę ryzykowne, ale na starym miejscu, wciśnięta, też cierpiała. To wszystko generuje prace nie tylko porządkowe, typu pielenie. Z uwagi na długotrwałą suszę czekałam z tym przesadzaniem i czekałam. Czasem ryzykuję i robię to pomimo suszy i upału. Najpierw wykopaną roślinę wkładam do wiadra z wodą, aby mocno ją nawilżyć, potem dopiero sadzę. Czasem najpierw do donicy, aby jej w jakimś cieniu pomóc. Ostatnio trochę popadało, jak to ja mówię, zmyło kurze, bo nadal jest  strasznie sucho, ale przesadzam, czyszczę i cieszę się, że sprawia mi to radość. A po robocie wieczorem spacerek. Nie codziennie się przytrafia, bo, czasem praca do ciemnego, albo jeszcze podlewanie, albo pryskanie ćmy, mszyc itd, jak pszczółki już odlecą do swoich uli. Dzisiaj zrobiłam sobie, przy sobocie po robocie, fotki z telefonu przy zachodzącym słońcu. Chyba nie najlepsze, ale są.








                Łopata wbita , stoi i czeka na kolejne "rozkazy", tyle że sama nic nie zdziała. Do poniedziałku mamy wolne. :-)

wtorek, 13 czerwca 2023

Piwonie

           Piwonia obejmuje 32–35 gatunków. Spośród licznej grupy  można wymienić chociażby takie jak piwonia lekarska, piwonia drzewiasta, piwonia Wittmanna , kwietniowo-majowa, botaniczna piwonia Młokosiewicza, czy też piwonia delikatna czyli koperkowa. Pochodzą głównie z obszarów Europy i Azji o umiarkowanym klimacie. Centrum  stanowią Chiny, gdzie rośnie 15 gatunków, z czego 10 to endemity. Do flory Europy południowej i wschodniej należy 7 gatunków, jedynie dwa gatunki pochodzą z zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej. Rośliny te występują głównie w miejscach skalistych, na słonecznych zboczach wśród muraw i w zbiorowiskach wysokich bylin, gatunki krzaczaste rosną w terenach zaroślowych i w widnych, świetlistych lasach w Himalajach oraz w zachodnich i środkowych Chinach.  W Chinach  są znane od co najmniej IV wieku (piwonia drzewiasta). Rośliny te wykorzystywane są też także jako lecznicze / kora/. Okazałe kwiaty, będące główną ozdobą piwonii, osiągają ponad 15 cm średnicy, a  czasem przekraczają nawet 30 cm. Białe, różowe, purpurowe, rzadziej żółte, często pachnące. Mieszańce mają też kwiaty dwubarwne i pełne.  Nie będę ściemniała jakie mam ja, bo nie wiem, ale są w różnych kolorach i jeszcze odcieniach tych kolorów, pełne i z pojedynczymi  płatkami, białe i białe ledwo muśnięte bordowym, bordowe z delikatną obwódką jaśniejszą płatka, pachnące i nie. Wszystkie kwitnące za krótko, bo z żalem muszę usuwać przekwitłe kwiatostany. Mogę policzyć ile mam krzewów, ale już nie policzę ile mam, miałam kwiatów. Jest jeszcze sporo w pąkach. Cieszą moje oczy i radują serce.






















       PS. Dzisiaj obcięłam 84 kwiaty przekwitnięte, a nawet nie widać, że coś ubyło.