sobota, 27 lutego 2021

Kopenhaskie ABC - Ernest Skalski


               Z przyjemnością przeczytałam ostatnio książkę " Życie po duńsku" Helen Russell. Książka wciągnęła mnie na tyle, że sięgnęłam po inną, również o Danii, ale tej sprzed 50 lat.  Książka Ernesta Skalskiego, dziennikarza, publicysty i historyka, " Kopenhaskie ABC" ma właśnie 50 lat. W tamtym czasie trudno było podróżować po świecie i jedynie ta forma poznawania była dla mnie wówczas dostępna.  Dla mnie jest to ksiązka z serii podróżniczych.
Chociaż od czasu wydania jej minęło 50 lat, to zawarte w niej przemyślenia o Danii i Duńczykach wciąż są aktualne i trafne. Przed 50 laty, niektóre treści i nakreślony portret czytać mogło się ze zdumieniem i dla nas Polaków było niezwykłe. Czytając teraz, między wierszami widzimy obraz tamtejszej Polski. Z równie wielką przyjemnością do niej wróciłam.

czwartek, 25 lutego 2021

Coś z decoupagu

                     Moje prace zmieniaja się. Tym razem tak na prędko, coś z decoupagu. Konewka, ale równie dobrze może być osłonką na doniczkę, np. z przyprawami. Zwykła biała konewka za 5 złotych i trochę przyjemności całkowicie ją zmieniło.





sobota, 20 lutego 2021

Słoneczne refleksy

                  Słoneczne refleksy zimą, zza okna,



       a róże wyglądają spod  śniegu.


                     Zima wciąż trwa. 

piątek, 19 lutego 2021

Kolejny scrap album

          Na początku miesiąca pisałam o zrobionym metodą scrapbookingu, z materiałów z recyklingu, albumu drzewa. Pisałam, że bardzo mi się podobała ta zabawa i mam ochotę na następny. Właśnie go skończyłam. Pierwszy był " wędrówką " przez pokolenia. Drugi jest "wędrówką"  przez ważne chwile w moim życiu. To co było, co wspominam, co warto pamiętać, bo było po raz pierwszy, bo było ważne, co wspominać mogą moje wnuczki. Znowu recykling, bo w starym kalendarzu, papierki, bibułki, kartoniki, tasiemki, stare gazety postarzone jeszcze patyną, no i zachowane dokumenty i zdjęcia. W zrobionych kopertach zakładkach itd.  znalazło się miejsce dla szkolnych świadectw, legitymacji , ciekawych umów o pracę, gdzie jestem milionerka, potwierdzeniach z paszportów o wjazdach i wyjazdach i wielu, wielu podobnych dokumentach. Było wszystko w jednym miejscu, bo w kartoniku do tego przeznaczonym. Kartonik z zawartością pozostanie nadal, bo nie wszystko się zmieściło do albumu, ale sporo ma swoje miejsce i przyjemnie się ogląda. Tu i ówdzie zatknięta specjalna zakładka z ciekawym cytatem, adekwatnym do chwili przedstawionej na stronie. Od urodzenia do teraz. Kilka miejsc jeszcze wolnych do kolejnej zakładki czy zdjęcia. Jest niestety minus wykonywania tego w starych, jak u mnie kalendarzach. Pomimo, że kartek zostało może 10-15 procent, to jeszcze ciasnota w tym co zostało. Jeśli robiłabym takie coś jeszcze kiedyś, to koniecznie każda kartka oddzielnie i w segregatorku. Może jeszcze kiedyś, podobne, ale na inny temat?  A to niektóre z 42 stron " Wspomiennika Babci Eli".



















" Czas, to materiał, z którego zrobione jest życie"
            Benjamin Franklin

czwartek, 18 lutego 2021

Luty po półmetku

                     Już coraz bliżej do marca. Czekamy na wiosnę, ale też trochę żal, że bajeczna zima się skończy. Takiej nie było dawno. Dzieci budują domy ze śniegu, nie mówiąc o sankach, jabłuszkach itp. Poszłam przed chwilą wysypać jedzenie ptakom i z aparatem.  Kto wie, kiedy będzie taka następna, trzeba więc uwiecznić tą, która jest.



















niedziela, 14 lutego 2021

Walentynki

              Walentynki są obchodzone w zachodniej Europie od średniowiecza. My dołączyliśmy do walentynkowego grona znacznie później, więc świętujmy. A ja życzę Walentynek przez cały rok.

                                           



czwartek, 11 lutego 2021

Zima jak w bajce

                     Pada już któryś dzień z rzędu. Raz drobny śnieżek, innym razem duże płaty. Biało wokół jak w czasach dzieciństwa, bo nie pamiętam, kiedy tak było ostatnio. W ostatniej dekadzie chyba nigdy. Miło siedzieć w ciepłym domu i patrzeć jak za oknem dzieje się bajka.