Policzona jest każda chwila
nie możemy żadnej zmarnować
środa, 9 września 2020
Milin amerykański
Ogród uprawiam już szósty rok, ale nie pamietam dokładnie kiedy pojawił się w nim milin amerykański. W tym roku po raz pierwszy zakwitł.
Zapraszam
do mojego ogrodu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dubajska czekolada
C o jakiś czas na świecie pojawiają się nowe szaleństwa, chociaż to może nie jest szaleństwem, ale nowym produktem. ...
Boże Ciało, świętowanie
Moja babcia mawiała, " są takie dni w roku, że nawet piekło nie pracuje". Jednym z nich jest Boże Ciało. Zatem odpoczywam....
I po co ci to
Niejednokrotnie słyszę, i po co ci to. Masz mało jednego ogrodu. A ja odpowiadam, bo tak chcę, bo nie wiem jak długo będę miała o...
Poduszka dla Zosi i moje wykopaliska
Na blogu " Hafty Uli" znalazłam zabawę dla hafciarek pod nazwą Poduszka dla Zosi . Ależ się zdziwiłam zbiegowi okolic...
Wspomnień czar
To już dwa miesiące od śmierci mamy. Jeżdżę do jej domu co kilka dni, pomiędzy innymi obowiązkami. Jeżdżę, aby porządkować...
Niedzielny rekonesans - Wojanowo
Ostatnie deszcze niezbyt sprzyjają wypadom poza miasto. My zdążyliśmy między kolejnymi falami. Pierwotnym celem była chęć zobaczenia ...
I po co ci to, ciąg dalszy
I po to mi to, że las za płotem, że można obcować z piękną przyrodą, że cisza, śpiew ptaków. Jak ktoś sam nie widzi, to tłu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz