Policzona jest każda chwila
nie możemy żadnej zmarnować
sobota, 3 listopada 2018
Ostatnie kwiaty
Ostatnie kwiaty z mojego ogrodu.
Zapraszam
Pogoda jeszcze nie najgorsza. Oprócz wykopania dalii, są też do wykonania różne prace, odpowiednie do obecnych warunków, ale nic mi się już nie chce. Jestem zmęczona, zrezygnowana, a może nie daj Boże, chora?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzisiaj w ogrodzie
Mama mówiła, że po " wszystkich świętych" w ogrodzie się już nic nie robi. To był jakiś zabobon, że nie kopie się w ...
Październikowy spacer i nie tylko
Jest zimno. Poniżej dziesięciu stopni, ale bez wiatru i słonecznie. Na starym mieście nie ma już tłumów jak latem. Pojedyncze ...
Jesień czy depresja
W ogrodzie już późna jesień. Właściwie zapada pomału w sen, ale jeszcze można by dużo zrobić. A nawet trzeba, tylko, że jakoś n...
"Wszystko powiem babci! O kupie dinozaura" - Jagiełło Joanny i o najdroższej kawie świata
Byłam z młodszą wnusią , pięciolatką, w bibliotece. Zresztą nie pierwszy raz, ale częściej chodzi tam z mamą i starszą siostrą. ...
Szydełko i kordonek
Niektórzy mówią, że to jakieś zaklęcia i czary, bo coś szpecą, liczą, zawijają, kolą szydełkiem i nie wiadomo co robią. A ja mów...
" W słońcu i we mgle" - Dorota Schrammek
Tym razem audiobook, bo równolegle z dzierganiem. Oczywiście książka przeczytana prędzej, niż zrobiony sweter dla wnusi, ale w...
" Przepraszam za brzydkie pismo, Pamiętniki wiejskich kobiet" - Antonina Tosiek
O wyborze książki zadecydował jej tytuł, " Pamiętniki wiejskich kobiet", niestety tych pamiętników tam prawie nie ma. J...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz