poniedziałek, 12 listopada 2018

100 lat Niepodległości


               Rocznica niebagatela. Co prawda przedtem było na przykład 1000 lat Państwa Polskiego i inne, ale obchody setnej rocznicy uzyskania niepodległości to ważny moment. W całym kraju obchodzono hucznie, każdy inaczej, na swój sposób. Czasem była wywieszona tylko flaga, czasem na ubraniu przypięte biało czerwone wstążeczki. Ważne, że były symbole przynależności. W telewizji wielki koncert i film na temat. Wszystko to było przyczynkiem do refleksji, bo 100 lat niepodległości i w tym wszystkim historia mojej rodziny. Mój tata urodził się siedem lat po pierwszej wojnie światowej. Ja urodziłam się siedem lat po drugiej wojnie światowej. Dziadkowie rodzili się pod zaborami. Jedni wrócili do wolnej Polski z robót w Saksonii. Drudzy chyba mieszkali w tym samym miejscu przez cały czas. Jak żyli? Jaka była ich historia? Za późno, aby o tym mówić, bo już nikt nie opowie. Ja jestem najstarsza i to na mnie leży obowiązek, aby to co pozostało w pamięci przekazać dalej, córce i wnusi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz