Nigdy w dniu urodzin nie pisałam w ten sposób. Ostatnie, bo nie te sprzed roku czy wcześniejsze, ale te z dzisiaj, 89 -te, ale też ostatnie, bo więcej ich nie będzie. Nie wiemy ile komu dane lat, ale wiemy, że te są ostatnie. Następne będą gdzieś tam, może w Mgławicy Motyla, leżącej na obrębie naszej galaktyki, około 3800 lat świetlnych od Ziemi przedstawionej na zdjęciu, a może gdzieś indziej. Nie wiemy co się dzieje PO. Lekarz powiedziała, że to cud, że jeszcze żyje, konsultując wyniki z początku grudnia. To niektóre z nich.
leukocyty 186,99 tyś jedn zakres referencyjny 3,98 - 10,04
erytrocyty 1,94 mln " 3,9 - 5,1
hemoglobina 6,1 g/dl " 11,2 - 15,7
płytki krwi 40,00 tyś " 125,3 - 396,2
PCT 0,05% " 0,17 - 0,38
eozonofilie 1,90 tyś. " 0,03 - 0,39
neutrofilie 3,2% " 40,8 - 70,39
gran segmentowane 5% " 40 - 70
Jedynie żelazo i witamina B12 są w normie.
Zelazo 59 jedn 33 - 193
Smutny jest Twój post i Twoje wyniki, ale nie można tracić nadziei, ona umiera ostatnia. Swoją drogą życzę dużo zdrowia w te bardzo bogate w lata urodziny. :))
OdpowiedzUsuńElu .... nie wiem jak odnieść się do Twojego wpisu ... urodziny to urodziny zawsze mają być miłe i życzenia wypowiedziane powinny się spełniać, czego ci z całego serca życzę ...ktoś powiedział żyj tak jakby jutra, miało nie być - a ja powiem że i dla Ciebe zaświeci słoneczko ...buziaki
OdpowiedzUsuńDroga Elżuniu!
OdpowiedzUsuńTwoja lekarka od razu powinna dać nowe skierowanie na badania. Czasem aparatura też robi psikusy.
Z okazji urodzin życzę Ci dużo zdrowia, spełnienia i prawidłowych wyników badań:)
Kochane moje, ten wpis nie dotyczy mnie bezpośrednio. To dotyczy mojej mamy. Sytuacja się pogarsza, ale zaistniała w lutym. Mama z obawy o covid, ale pewnie nie tylko, odmówiła leczenia szpitalnego. Tych badań było już sporo i widać po mamie, że choroba postępuje. Dziękuję Wam za słowa pocieszenia, ale pozostało mi tylko akceptować mamy wybór i pogodzenie się z ostatecznym. Rozmowy powodowały tylko mamy zdenerwowanie i złość. Czuję się jakbym podjęła decyzję odłączenia jej od aparatury podtrzymującej jej życie.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze wytłumaczyłas sytuację, bo naprawdę post zabrzmiał złowrogo. Życzę Wam obu zdrowia.:))
UsuńA ja myślałam, że masz mniej lat i masz :) Elu wiele osób myśli, jak i świadomie godzi się na odejście ...brzmi dziwnie ale ile to razy słyszymy- słyszeliśmy, że ktoś ma już przygotowane to czy tamto ( moja babcia nie napiszę co chciała kupić, a było to przeszło 30 lat temu ) Trzymajcie się
OdpowiedzUsuńJa też nie chcę uporczywego leczenia, wolę odejść wcześniej ale bez niedołęstwa i bólu.
OdpowiedzUsuń