piątek, 13 grudnia 2019

Dzisiaj nic nie robię



          Dzisiaj nic nie robię. Wczoraj  byłam na urodzinach. 87 lat to poważny wiek. Ostatnia osoba w rodzinie z tego pokolenia. Wszystkiego dobrego życzę. Wymarzłam tam niemiłosiernie. Popołudniowe palenie w piecu, więc praktycznie jak przyjechaliśmy. Poprzedniego dnia wcale. Dzisiaj bardzo niskie ciśnienie powietrza. W sumie czuję się podle. 
      Będąc w Lidlu po codzienne zakupy zauważyłam ciekawą roślinkę o ozdobnych liściach. Nazwa nic mi nie mówiła. Widliczka. Kupiłam z myślą, że potem może do ogrodu. W domu  w ruch poszedł internet i znalazłam o niej informacje.
             Widliczka to paproć /Selaginella/. Większość gatunków z tego rodzaju występuje na obszarach tropikalnych o klimacie wilgotnym. Widliczki uprawiane w innych rejonach świata są jako rośliny doniczkowe. Cały rodzaj Selaginella liczy około 700 gatunków. Gatunkiem typowym i najczęściej spotykanym w stanie dzikim we florze Polski jest widliczka ostrozębna. Gatunkiem u nas wymarłym jest natomiast widliczka szwajcarska. Widliczki występujące w stanie dzikim na terenie Polski, są objęte ochroną ścisłą i nie wolno ich ruszać, a tym bardziej zbierać. W uprawie doniczkowej spotyka się kilka gatunków m.in.: widliczkę Martensa mającą wzniesiony pokrój, widliczkę Kraussa (łac. Selaginella kraussiana) o pokroju dywanowo-płożącym, widliczkę łuskowatą/łuskolistną zwaną też różą jerychońską. Jaka jest moja? Ma chyba pokrój wzniesiony.  Poszczególne gatunki mają pędy o różnych kolorach – od miedzianobrązowego, przez czerwonawy i soczyście zielony, do niebieskawego. U niektórych gatunków liście zmieniają ponadto zabarwienie w ciągu dnia. Jest to możliwe, ponieważ pod wpływem silnego światła słonecznego, ich chloroplasty w liściach i łodygach przesuwają się w głąb komórek. Na  kolorowych liściach często występują też dodatkowo na stałe mniejsze, żółte i białe wybarwienia na przykład liście pstre, biało obrzeżone lub w jasnym, niemal żółtym kolorze, jak np. odmiana ‘Variegata’. Każdy liść u nasady posiada ponadto bezzieleniowy języczek, przy pomocy, którego rośliny te pobierają wodę niezbędną do życia. Widliczka  doniczkowa wymaga stanowiska jasnego, ale nie nasłonecznionego, najlepiej więc powinno być półcieniste. Postawiona w zbyt ciemnym miejscu szybko zblednie i zrobi się wybujała. Z kolei w miejscu zbyt słonecznym może zostać szybko poparzona i zacznie przez to zasychać. Widliczki rosną ponadto w temperaturze pokojowej lub zbliżonej do pokojowej, wynoszącej w granicach 20-22°C. Zimą może być nawet niższa temperatura, jednak nie poniżej 13°C. Najwięcej problemów stwarza zapewnienie tym roślinkom odpowiednio wysokiej wilgotności nie tylko podłoża, ale i powietrznego otoczenia. Widliczka paproć ma delikatne liście i kruche łodyżki, więc w żadnym wypadku nie toleruje przesuszania podłoża i zbyt suchego powietrza. Ziemia w doniczce powinna być praktycznie stale wilgotna. Znawcy tych kwiatów doradzają, że realnie każda Selaginella będzie najlepiej rosła w szklanych pojemnikach, terrariach kwiatowych lub oknach kwiatowych. Dopiero w takich zamkniętych enklawach można, bowiem zapewnić widliczkom odpowiednio wysoką i stałą wilgotność. W normalnej hodowli doniczkowej trzeba je natomiast niemal codziennie i codziennie zraszać wodą letnią lub nawet ciepłą, gdyż zimna może im zaszkodzić.  Jedynie widliczka zmartwychwstanka, czyli róża jerychońska, jeśli zdarzy się o niej zapomnieć na kilka tygodni i ją przez to zasuszyć, to bardzo szybko można ją ponownie wybudzić, doprowadzając do jej swoistego zmartwychwstania. Jaka jest moja? Widliczka i to wszystko. Zaczął się wiec problem. Gdzie postawić, bo tam gdzie chciałam może być nie dobrze.  Dzisiaj stoi na oknie w łazience, ale to też nie jest dobre, bo chyba za ciepło. Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie widliczkę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz