czwartek, 20 listopada 2025

Refleksja - poświątecznie


               Wczoraj przyjmowałam imieninowe życzenia. Od rodziny, od przyjaciół, od bliskich.
Tylko nie od męża. Wiem, można zapomnieć. Ja też zapomniałam, a jak zrobiłam to następnego dnia, to była wielka awantura, bo przecież jak można zapomnieć o mężu. 
             Dzisiaj naszła mnie taka refleksja, a właściwie przywłaszczyłam sobie czyjąś. Kiedyś zapisałam i nawet nie wiem skąd. 

Dbaj o siebie…
     Kiedy życie się wali, nie oczekuj, że ktoś poda ci pomocną dłoń. Nikt, oprócz ciebie samej, nie postawi cię na nogi i nie strzepnie kurzu z twoich skrzydeł. Dbaj o siebie…
    Nikt nie podaruje ci uśmiechu, dopóki sama nie odnajdziesz w sobie tej dawno zagubionej zdolności do radości. Nie wstydź się swoich łez, ale pamiętaj – tylko czas potrafi je naprawdę osuszyć.
    Nie żałuj uczuć, które komuś ofiarowałaś, nawet jeśli ktoś z twojej miłości zrobił wycieraczkę. To uczucie było w tobie, nie w nich – im więcej miłości dajesz, tym więcej jej w tobie zostaje.
       Dbaj o siebie…
Naucz się mówić "nie" tym, którzy wykorzystują twoją dobroć. A jeśli czujesz, że opadasz z sił – umiej się zatrzymać i odejść z centrum wydarzeń, by móc je odzyskać.
   Dbaj o siebie i pamiętaj – jesteś dla siebie najważniejsza. Aby przetrwać, musisz pozostać sobą, w całości.
   Pokochaj siebie. Na świecie nie ma wielu ludzi, którzy podarują ci bezinteresowną miłość – ale to nie znaczy, że na nią nie zasługujesz.
    Dbaj o siebie…

           Miłego dnia.

3 komentarze:

  1. Oj tak zapominamy o sobie bo zawsze coś.... ja sie obudziłam ...no ale kawał życia mi umknęło ...dbajmy o siebie i mówmy nie. Elu miłego dnia, nie tylko tego jednego ale wielu:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Ci, by wszystkie życzenia się spełniły, najważniejsze by mieć czas dla siebie, kochać siebie a tym bardziej dbać w każdej chwili i każdego dnia!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. "Kochaj bliźniego jak siebie samego" ale czy my siebie kochamy? Życzę Ci wszelkiego dobra na wszystkie dni i serdecznie pozdrawiam. Bywam u Ciebie zawsze, ale z komentarzami jest kiepsko. Pisałam o tym na blogu. Dbaj o siebie:):):)

    OdpowiedzUsuń