środa, 29 maja 2024

Radość

             Co może przynieść mi radość? Powody mogą być rożne, córka, wnusie i ogrody. Też mój ogród. Czekał, rozkwitał, zapraszał. Znowu poświęcam mu swój czas i cieszę się, że mi się odwdzięcza kolorami, zapachami, głosami. Nie zdążyłam się nacieszyć tym co kwitło, a już minęło. Za chwilę minie maj. Mówi się najpiękniejszy miesiąc. Co przyniosą kolejne? Moje zaniedbania z wczesnej wiosny będą pewnie widoczne. Roślinki nie przycięte jak i kiedy należy, niedożywione na czas i jeszcze dużo na nie, ale mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze, że zaniedbania jakoś nadrobię.
           Zdjęcia z różnych okresów kwietnia i maja. Przed rozkwitem, w trakcie i niestety już po.



































2 komentarze:

  1. Elu, widać że kochasz rośliny i dbanie o nie przynosi Ci dużo radości. Ten rok jest szalony, w tym majowym upale wszystko zakwita na krótko i przekwita szybko mimo starań. Nie zdąży się człowiek nacieszyć kolorami i zapachami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz niesamowity ogród. Widok glicynii jest cudowny. Moja niestety przymarzła. Ja nie dostrzegam zaniedbań w Twoim ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń